Właściciele UFC firma Zuffa LLC, dokonali czwartego zakupu konkurencyjnych organizacji w ostatnich pięciu latach, w sobotę ich własnością stało się STRIKEFORCE. Dana White zapowiedział że na razie nie będą ingerować, kontrakty z zawodnikami i prawa telewizyjne zostaną zachowane.
Nasuwa się pytanie, czy to rozwiązanie będzie krokiem w przód dla całego MMA ?
no to za dwa lata czekam na li vs cain ablo jds 🙂
up. Na Ali vs Cain albo JDS cos ucielo wypowiedz 😛
Może być tak, że część zawodników po wygaśnięciu kontraktów nie podpisze kontraktów na walki w UFC i będą tułać się po mniej prestiżowych galach, tak jak to było po wykupieniu Pride FC…:/ Stawiam, że tak zrobią m.in. Fiodor i Barnett (o ile nie zakończą kariery).
Overeem też pewnie będzie chciał odejść chcąc dalej uczestniczyć w K1 WGP…
K1 mu chyba jeszcze nie zaplacilo wiec nie wiadomo czy bedzie jeszcze istniec, tak jak Sengoku. Wiec moze Overeem bedzie walczyl tylko w UFC. Oj chcialbym go zobaczyc z czolowka UFC.
^ale chyba będzie miał na to pozwolenie!,…z jednej strony bardzo fajnie, a z drugiej wielka szkoda że fedor jest już skończony , przed walką fedor vs silva , bardzo chciałem zobaczyć fedor vs cain,carwin,jds, a teraz już jest na to za późno, fedor może już jedynie zostać drugim crocopem, który nie zdobył nawet pasa strikeforce i przegrał z kolesiem z poza 10
mam jeszcze takie pytanie czy to jest to samo co wykupienie pride, czyli że strikeforce już nie będzie istnieć, bo jeśli tak to ci zawodnicy powinni mieć pozwolenie do walczenia poza ufc, w końcu nie będzie już żadnych rywalizujących organizacji,
Dla mnie jako dla zagorzałego fana mma to wspaniała wiadomość. Mam nadzieje ze juz nie dlugo czolowka strikeforce bedzie w ufc,a tam beda musieli przyjmowac walki i walczyc z najlepszymi. Skonczą sie spekulacje kto jest najlepszy hw no i zobaczymy jeszcze paru bardzo ciekawych zawodnikow z porzadnymi przeciwnikami. Gilbert Melendez np. ktory nie ma tam zadnej konkurencji. Nie bedzie sytuacji takiej jak jest teraz w boksie , co zeby doprowadzic do duzej walki np paciuo vs may, lub kliczko vs haye potrzeba paru lat aby sie dogadali. A UFC ustawi wlake i nie ma gadania , bardzo mi sie to podoba
Zapomnialem jeszcze o jednym . Myśle ze faktycznie moga nie likwidowac strikeforce i bedzie to taka nizsza liga w ktore bedzie mozna sie pokazac aby dostac sie do ufc, bo i tak ufc juz ma nadmiar zawodnikow . WSPANIAŁY POMYSŁ. Nie moge sie doczekac
Tylko, żeby się nie skończyło jak z Pride, bo z tego co pamiętam to podobnie się odgrażali, że będzie tak jak dawniej, a jak się skończyło, każdy wie. 🙂
Z tego co mówił Dana White to narazie nie będzie walk pomiędzy zawodnikami ze SF i UFC – wszystko będzie po staremu.
Źle. Co za gówno. Strikeforce nie prowadziło agresywnego marketingu i był to dla mnie przykład symbiozy biznesu ze sportem. UFC to korporacja bez przesłania idei sportowej. Niedługo chłopaki zaczną bić się o miejsce w ranówce za chleb z masłem. Taki monopol rynkowy zniszczy prawdziwy sport. Trudniejszy dostęp do zawodników dla mniejszych federacji, głodowe wypłaty i niewolnicze kontrakty- tak to widze. Pierdole jak Ruscy się sprzedadzą to dziś nie ma świętości
Powiem tyle ma to dobre strony ale i złe UFC będzie prawie monopolistą ale jak potwierdziło się już kiedyś powstanie znowu inna organizacja i chyba na na to miejsce wskoczy Bellator bo ma dużego inwestora i coraz lepsi zawodnicy tam odchodzą bo płacą naprawde niezłe pieniądze .
Dana chyba nie zlikwiduje Strikeforce bo wie żeby sobie szczelił w stopę będzie to druga liga i tam będą walczyć zawodnicy po porażkach lub na dorobku ciekawi mnie czy zmieni sie oprawa Strikeforce bo chyba w UFC jest dużo lepsza kwestia gustu ciekawi mnie czy w końcu Fedor podpisze z łysym kontrakt i wtedy zniknie z tego forum gdybanie fedor czy lesnar stawiam że podpisze bo łysy da mu niemal każde pieniądze bo zestawienie wszystkich tych zawodników z HV razem to będzie gratka dla koneserów mma
O proszę. Doprosiłem się o tego newsa 😉
Ta decyzja ma swoje plusy ale… .Zalety są takie,że nie bedzie spekulacji kto jest najlepszy na świecie,gdyż bedzie możliwośc walki zawodników ze Strikeforce i UFC . Mogłoby dojśc do ciekawych pojedynków.To bedzie silna liga,bedzie wiecej walk. Wiadomo jak bardzo ludzie na świecie chcieliby zobaczyc Fedora z Lesnarem itp. Minusy ,ciekawe ,ale to niczego nie musi zmieniac.Zawodnicy ze Strikeforce nie beda musieli podisywac kontraktu z UFC .Te pieniądze ,które oferowano np.Fedeorowi są śmieszne.Nie wiadomo jak bedzie za 2 lata. Po prostu nic sie nie zmieni.Wolałbym,żeby teraz Dana W. przkonał finansowo zawodników z Strikeforce do walki w UFC .Wiadomo ,że w tym wszytkim chodzi o pieniądze.
Dla mnie to już nie będzie to samo. Zdrowiej jest gdy istnieje konkurencja. Mam nadzieje że nie zlikwidują SF. Pozdrawiam.
Dzień po zakupie Strikeforce przez właścicieli UFC
13
03
2011
Co prawda minęły już 24 godziny od wczorajszego ogłoszenia tej sensacyjnej sprzedaży, nadal nie wiemy zbyt wielu na temat co się rzeczywiście stało i jak będzie wyglądało przyszłość UFC i Strikeforce pod jednym dachem. Poniżej porcja informacji od Dave’a Meltzera, Josha Grossa i kilka plotek
– Strikeforce szukało inwestora już co najmniej od listopada ubiegłego roku. Cokerowi zależało na inwestorze, który w zamian za udziały wspomoże organizację kapitałem, jednak nie pojawiła się odpowiednia oferta. Zuffa kupiła całą firmę, która wcześniej w połowie należała do Cokera, a w połowie do Silicon Valley Sports. Coker ma pozostać na stanowisku prezesa i operować na ustalonym przez Zuffę budżecie.
– Jak twierdzi Meltzer, nikt nie powie tego publicznie, ale głównym problemem finansowym Strikeforce był kontrakt Fedora. Jeśli jednak ktoś spodziewa się Rosjanina w Octagonie może się zawieść, jego umowa jest podpisana bezpośrednio z Showtime, a nie Strikeforce, więc obecna zmiana go nie dotyczy. Rosjanie ustami Kogana zapowiedzieli chęć współpracy z nowym właścicielem Strikeforce, kontrakt Fedora wygasa za około 9 miesięcy.
– Praktycznie wszyscy komentatorzy przewidują, że gdy tylko Strikeforce wypełni umowę z Showtime, Zuffa zakończy działalność organizacji i zostanie ona wchłonięta do UFC.
– Oprócz Zuffy inną firmą, która była zainteresowana Strikeforce było ProElite inc. niegdysiejsi właściciele EliteXC. Według Grossa w rozmowach z nimi Coker chciał 20 mln $ za udziały Silicon Valley Sports i kolejne 20 mln $ kapitału inwestycyjnego.
– Dzięki tej transakcji Zuffa dysponuje teraz monstrualną biblioteką walk, w której skład wchodzą gale UFC, Pride, WEC, WFA, Strikeforce, EliteXC i nawet Cage Rage. Może to być niezwykle użyteczne kiedy Zuffa stworzy swój kanał telewizyjny na wzór NFL Network.
– Według plotek część zawodników może trafić do UFC już niedługo. Pierwsi kandydaci to Jason Miller i Roger Gracie, obu kończą się niedługo kontraktu. Tego drugiego UFC podobno chce bardzo na galę w Rio.
– Kolejna plotka to informacja, że Bellator również szuka inwestora/nabywcy. Prezydent Bellatora Bjorn Rebney zaprzeczył jednak tej informacji.
– Według naszych rankingów Zuffa zatrudnia w tej chwili 65 z 70 (oprócz Alvareza, Hiokiego, Sandro, Fernandesa i Warrena) oraz 139 ze 175 najlepszych zawodników na świecie w siedmiu kategoriach wagowych.
Copyrigh MMAROCKS
artykuł ten rozwiewa wszelkie nadzieje na istnienie SF w ramach UFC czeka ją niestety los PRIDE