Wiemy już z kim zmierzy się Fedor Emelianenko 21 czerwca na gali M-1 Global.
Szef organizacji M-1 Global Evgeni Kogan potwierdził, że przeciwnikiem Rosjanina będzie dawny pretendent do tytułu mistrza wagi ciężkiej UFC Pedro Rizzo.
Początkowo mówiło się, że przeciwnikami Emelianenki mieli być Bobby Lashley oraz Rolles Gracie, ale ostatecznie będzie nim 37-letni Rizzo.
Gala odbędzie się 21 czerwca w Ice Palace w Sankt Petersburgu.
Rizzo rozpoczął swoją karierę MMA prawie 16 lat temu. Walczył trzy razy o tytuł wagi ciężkiej UFC, ale za każdym razem przegrywał. Pedro wraca do walki po dwóch latach przerwy. W swoich ostatnich dwóch walkach w 2010 roku odniósł dwa zwycięstwa z Gary Goodridgem oraz Kenem Shamrockiem.
(fot. mmasportsmag.com)
oby sie nie kontuzjował!Fedor go….zniszczy bo to wypaleniec
Z Rizzo nie powinien mieć większych problemów. Gdyby jednak przegrał, to czas chyba odejść na dobre
Mimo, że za Fedorem nigdy nie przepadałem to smutno patrzec jak obecnie wyglada jego kariera. Wyszlo chyba troche inaczej niz zapowiadal http://www.youtube.com/watch?v=c-CH3Iawhb4
Smutek i nostalgia… ;(
Rolles Gracie został wyrolowany? 😉
a z kim ma walczyć ? wszystko zgarnia Dana i jego monopol.
Dana to frajer co boi się własnego cienia.
przeciez to jest k**wa niepoważne, dziadka rizzo mu dali, nastepny bedzie sapp albo thompson, moze z pudzianem go zestawia, pier**lony menadzer flikensztajn czy jak mu tam glupi idiota
Faktycznie macie racje, ta walka o ktorej wspominal Pudzia dwa lata temu jest bliska, jak Fedor bedzie dostawał coraz to slabszych przeciwnikow.
Nie ma co ukrywać że Fedor jest wypalonym sportowo zawodnikiem i nie ma szans mierzyć się ze światową czołówką.Fani Fedora powinni sobie uświadomić że Fedor zaczął wykorzystywać swój wizerunek do celów marketingowych.On po porostu stoczy jeszcze kilka walk ze średnimi zawodnikami,zarobi trochę kasy i do tego odejdzie z passą wygranych na koncie.Należy jeszcze dodać że bardzo dobrze pomoże promocji rosyjskiego MMA(organizacja M1)…
Ja jestem takiego zdania, niech rozkwasi Rizzo, potem powinien dostać wymagającego przeciwnika i w zależności od tego wyniku odejść po przegranej bądź po solidnym zwycięstwie walczyć jeszcze troche.
EDIT:
Kurcze a tak chciałbym zobaczyć walkę Fedora z Dos Santosem i Overeemem..