Amerykanin odszedł w wieku 42 lat.
W poniedziałkowy wieczór czasu amerykańskiego świat obiegła smutna informacja o śmierci Kevina Fergusona (5-2 1 NC, 1-1 w UFC), fakt ten został potwierdzony przez klub Kimbo Slice’a, American Top Team.
The ATT Family and South Florida community lost a legend today. RIP Kimbo. pic.twitter.com/sjs8ctyJMd
— American Top Team (@AmericanTopTeam) 7 czerwca 2016
W dniu wczorajszym Kevin w słabej dyspozycji trafił do szpitala, niedługo potem zmarł.
Kariera Kimbo Slice’a rozpoczęła się kilkanaście lat temu po wstawieniu na portal YouTube ulicznych walk z udział Amerykanina. Karierę zawodnika MMA 42-latek rozpoczął w 2007r. wygranym pojedynkiem z Bo Cantrellem. Po trzech z rzędu wygranych Slice został niespodziewanie i szybko znokautowany przez wchodzącego do walki w ostatniej chwili Setha Petruzelliego. Następnie Kimbo wziął udział w dziesiątej edycji show The Ultimate Fighter, przegrał już w pierwszej rundzie, ale dostał szansę walki na galach największej organizacji MMA na świecie. W UFC stoczył dwie walki: wygraną z Houstonem Alexandrem i przegraną z Mattem Mitrione. Później Kevin na 5 lat pozostawił starty w MMA, podczas przerwy rywalizował w boksie tocząc siedem zwycięskich pojedynków. Do klatki powrócił w 2015r., pod szyldem organizacji Bellator pokonał Kena Shamrocka i Dhaffira Harrisa jednak ostatnią walkę uznano za nieodbytą z powodu pozytywnych wyników badań antydopingowych.
Myślałem, że to jakiś głupi żart 😐 Ciężko w to uwierzyć i momo, że Kimbo nie był jakimś wybitnym, nawet średnim zawodnikiem MMA, to jednak miał swoje miejsce w tym sporcie. Szkoda gościa, 42 lata 🙁 ciekawe jakie były przyczyny śmierci.
Szkoda chlopa pokazal ze z ulicy mozna wejsc do klatki I dac dobre walki. Szacun sie nalezy
Przykra sprawa, niedawno wrócił do klatki a teraz taka wiadomość.
Szacunek dla Niego.
ja jego najpierw Randleman…
Przykra wiadomość. Twardy uliczny wojownik. Kto wie jak wyglądałaby jego kariera, gdyby trafił w odpowiednie miejsce.
Randelman, Slice. Sami najwiekszy koksownicy sie wykruszaja…
Slice ze swoja sylwetka to i na zawody kulturystyki sie nadawal. Mysle ,ze zmarl w wyniku powiklan wieloletniego trucia sie w wielkich ilosciach chemia …
kimbo mial powazne problemy z sercem tydzien temu lekarz powiedzial mu ze potrzebuje przeszczepu serca wiec pewnie wiedzial ze jest w nieciekawej sytuacji dziwi mnie ze nic nie wyszło podczas walk gdzie zawodnicy maja robione wszystkie badania