Powyższe zdjęcie przedstawia nowoczesny 'pomnik’ ku czci Muhammada Ali’ego. Pomnik został wykonany przez artystę Michaela Kalisha. Konstrukcja, bo w zasadzie ta nazwa pasuje lepiej, ma 6 metrów i 70 centymetrów i została wykonana z 1300 worków treningowych, ponad 10 kilometrów kabla ze stali nierdzewnej i 1133 kilogramów aluminiowych rur.
Pomnik zostanie odsłonięty oficjalnie w Nokia Plaza w LA, a Ali będzie tym, który zawiesi ostatni worek treningowy. Pozostałe zdjęcia po przejściu do środka.
bardzo ciekawy pomysł 🙂 perspektywa robi swoje
Wyrombany..SZACUN DLA Muhammada Ali’ego!!!!!!!!!!
Fajna instalacja 🙂
Jak dla mnie największy bokser w historii – nie tylko jeśli chodzi o umiejętności, ale może nawet głównie za osobowość, charakter i niesamowitą psychike.
A pomysł niezwykły:)
Joe Louis był lepszy w wadze ciężkiej, Sugar Ray Robinson w p4p o lata go przeganiał.
Charyzma charyzmą, ale boks ani nie zaczął się, ani nie skończył na Ali.
Ani Joe Louis ani Sugar Ray nie mieli takich mocnych przeciwników jak Ali – Foreman, Liston, Frazier,Patterson,Norton. Tym bardziej, że w przypadku Louisa to były lata 30,40 głównie – mimo wszystko poziom był niższy.
Nie ma kogoś takiego jak najlepszy bokser w historii . A jeśli byłby taki to napewno nie byłby to Ali. Ja osobiście wyżej sobie cenie : Robinsona , Leonarda , Dempseya ,Marciano , Foremana . I nie chodzi o to kogo lubię najbardziej bo najbardziej lubie Nortona i Hearnsa . Moim zdanie Foreman zniszczył by Aliego w rewanżu do 3 rundy . Pierwszą walkę przegrał tylko przez własną głupotę i tyle .
@Borsuk
takie gdybanie jest bez sensu – piszesz najpierw że nie ma czegość takiego jak najlepszy bokser w historii(czemu niby nie ma?) a zaraz potem piszesz, że Ali na pewno nim nie jest – niby z jakiej racji? Takie gdybanie co by było w rewanzu z Foremanen jest zwyczajnie głupie – ale zaznacze, że Muhammad nie był juz w najlepszej dyspozycji w czasie ich walki – gdyby był Foreman nie miałby nic do powiedzenia. W każdy razie wygrał zdecydowanie bo przez ko. A jak dotąd najwięcej ludzi uważa własnie Aliego za najlepszego boksera jaki zył.
Wiedziałem że zaraz ktoś zacznie o tzw ” gdybaniu ” . Nie wiem co widzisz w tym głupiego no ale nie będe wnikał. Takim gdybaniem zajmuje się np . Bert Sugar i płacą mu za to całkiem niezłe pieniądze . Głupie za to jest gadanie że gdyby Ali był w dyspozycjii to wygrałby z Foremanem . Już wtedy uważano że wygrana Aliego z nim była cudem . Za nim doszło do tego jak to nazwałeś ” zdecywanego ” zwycięstwa ali był sukcesywnie niszczony w ringu przez 8 rund i tylko głupota Foremana zadecydowała tu o zwycięstwie. Widziałeś kiedykolwiek tę walkę ? A jeśli chodzi o większość która uważa go za największego boksera jaki żył to większość specjalistów i liczących się rankingów mówi zupełnie co innego . Radzę do nich zajrzeć . Dobranoc.
Co ty wypisujesz człowieku – jakie gdybanie jest w tym, że Ali w formie wygrałby z Foremanem ? Przecież on z nim wygrał i to udowodnił – a jeśli śledziłbyś jego kariere to wiedziałbyś, że wówczas nie był już w swojej najlepszej dyspozycji. I co z tego, że przez 8 rund przegrywał? Liczy sie to, że wygrał – a wygrał zdecydowanie bo od Foremana był zwyczajnie lepszym pięściarzem. Twoje gdybanie jest głupie dlatego, że nigdy tego nie będziesz mógł tego udowodnić, a ja np. bez problemu moge udowodnić, że Ali był lepszym pięściarzem bo znokautował Foremana(przypomne, że wówczas George nie miał żadnej przegranej walki, wiekszosć przez ko/tko i był w swojej najlepszej formie).I co ma za znaczenie, że Foreman był faworytem, że mało kto dawał szanse wtedy Aliemu? Liczy sie tylko to, że Muhammad zwyciężył. Chyba nie pytasz mnie poważnie, czy widziałem tą walke 🙂 I pokaż tą „większość” specjialistów i rankingów które mówią co innego? Jeśli już cos piszesz to musisz tą teze jakoś udowodnić i podtrzymać.
Najlepszy był Mike Tyson.
Tyson jest przewaznie na 5-6-7 miejscu na rankigach na pierwszym jest ali,louis … foreman tez jest gdzies na gorze.