Mistrz wagi ciężkiej po pierwszej obronie pasa.
Podczas sobotniej gali UFC 203 Stipe Miocic (16-2, 10-2 w UFC) po raz pierwszy obronił mistrzowski tytuł pokonując przez TKO w pierwszej rundzie Alistaira Overeema (41-15 1 NC. 6-4 w UFC, #3 w rankingu UFC). Chorwacki Amerykanin walczył w Cleveland przed własną publicznością, lecz po gali przyznał, że czuł większą presję niż podczas UFC 198 kiedy odbierał pas Fabricio Werdumowi (21-6-1, 9-3 w UFC, #1 w rankingu UFC).
Zdecydowanie wolałbym walczyć w Brazylii. Szczerze mówiąc, dla mnie to było łatwiejsze. Ostatnie miesiące mojego życia były szalone. Overeem myślał, że imprezowałem, ale na szczęście ja trenowałem bardzo ciężko. Ożeniłem się, mam zamiar wziąć trochę czasu dla siebie by pojechać z żoną na miodowy miesiąc.
Miocic potrzebuje niewielkiej przerwy i nie ma dla niego znaczenia z kim zawalczy w drugiej obronie pasa.
Potrzebuję trochę czasu dla siebie. Każdy inny dostaje rok lub półtora, ja potrzebuję tylko kilka miesięcy. Teraz nie ma dla mnie znaczenia kogo postawią przede mną. Będę mistrzem przez długi czas.
W powalkowym wywiadzie Alistair zarzucił mistrzowi, że odklepał gilotynę co szybko wywołało reakcję zgromadzonej publiczności. Stipe był już wtedy poza klatką jednak szybko dowiedział się co było powodem buczenia ludzi.
Słyszałem buczenie i zapytałem czemu buczeli gdy Overeem mówił. Oni mi powiedzieli, że on powiedział, że odklepałem. Nie pamiętam klepania, pamiętam kilkukrotne uderzenie go w twarz gdy był nieprzytomny.
hmm ciekawe, czy faktycznie odklepal, dla mni to wygladalo na czysta sytuacje i sie dziwilem jak to mozliwe, ze Steve wyszedl.
ale czytam, ze niby Joe poprosil w czasie tej wypowiedzi o powtorek z 2 roznych katow i nic takiego nei bylo widac, moze Overeem’owi sie wydawalo i faktycznie puscil, dlatego Miocic wyszedl. Who knows
Jeśli było tak, że mu się wydawało i puścił to nie było to mądre zachowanie delikatnie mówiąc, nawet w Polsce zawsze sędziowie tłumaczą, że nie ma puszczania poddania (zwłaszcza duszeń) dopóki nie ma reakcji sędziego.