Młoda Amerykanka posądza rywalki o stosowanie dopingu.
Zdaniem Paige VanZant (5-1, 2-0 w UFC, #7 w rankingu UFC) problem środków dopingujących nie kończy się na męskich dywizjach. 21-latka twierdzi, że nawet w kategorii słomkowej kobiet są zawodniczki, które „biorą”.
Muszę powiedzieć, że niektóre dziewczyny z mojej kategorii wagowej mają wyraźne męski cechy fizyczne, nie wiem czy można je nabyć naturalnie. Nie jestem dietetykiem, więc tak naprawdę nie wiem. Ale jestem szczęśliwa, że USADA jest tutaj i wprowadza politykę antydopingową.
Myślę o tych rzeczach ale to nie dotyczy mnie, więc tylko patrzę na to jak wygląda moja przeciwniczka. Jeśli waga słomkowa się zmieni, nie ma znaczenia jak długo będę wygrywać. Cokolwiek robią moje przeciwniczki, mnie to nie dotyczy.
Paige podkreśliła też, że nie używa kroplówki do nawodnienia po ważeniu.
Jeśli potrzebujesz kroplówki to oczywiście jest to problemem. Niektóre zmiany mają być dokonane. Myślę, że będzie naprawdę ciężko, ponieważ zawodniczki wagi słomkowej nie mogą przejść wyżej póki nie ma dywizji muszej.
VanZant jest jedną z najpopularniejszych zawodniczek MMA na świecie, w UFC stoczyła już dwie walki – pokonał Kailin Curran i Felice Herrig. Kolejny pojedynek stoczy na UFC 191, wtedy podejmie Alex Chambers.
Claudia Gadelha jest napakowana i mówi męskim głosem
kladia gadeja to erik silfa 😀