Mistrz wagi średniej o kontuzjach swoich kolegów.
Po tym jak Cain Velasquez (13-2, 11-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) doznał kolejnego urazu (który wykluczył go z walki z Fabricio Werdumem (20-5-1, 8-2 w UFC)) również Daniel Cormier (17-1, 6-1 w UFC) z powodu kontuzji musiał wycofać się z walki przeciwko Jonowi Jonesowi (22-1, 16-1 w UFC, #1 w rankingu UFC). Wtedy wiele osób ponowiło krytykę klubu z Kalifornii z powodu powtarzających się urazów zawodników.
Podczas spotkania z mediami przed UFC 199 Luke Rockhold (15-2, 5-1 w UFC) odpierał te zarzuty.
Ludzie chcą rozmawiać o naszym klubie. Mamy najlepszy klub na świecie tak, więc jeśli ktoś dozna urazu, ludzie mogą doznać kontuzji w każdej sytuacji, ale oni nie są z dużego klubu jak nasz.
Mistrz wagi średniej przypomniał, że Cormier dopiero po raz pierwszy w swojej karierze wycofywał się z walki z powodu kontuzji.
DC nigdy nie wycofywał się z walki. Ja nigdy nie wycofałem się z walki. Kiedy ja wypadłem z walki? Czy jestem kontuzjowany czy nie nadal mogę walczyć, nadal wygrywam i robię co robię.
Cain ma pewne urazy, ale ludzie walczą. My jesteśmy z najlepszego klubu na świecie z wieloma topowymi nazwiskami i wiele uwagi nam się poświęca. Gdy tylko ktoś dozna kontuzji ludzie chcą nas wskazywać palcem. Ale tak jest, mamy najlepszy klub na świecie i to jest powód tego co się dzieje.
Kontuzje się zdarzają, mamy wysoki poziom w klubie, ale jesteśmy rodziną i ludzie nie chcą się nawzajem doprowadzać do kontuzji. Od czasu do czasu coś się zdarza, nie sądzę byśmy mieli dużo problem z kontuzjami. Znam siebie, znam DC, znam wielu tych gości i wiele urazów się zdarza, ale reszta jest zdrowa.
Rockhold kolejną walkę stoczy na UFC 199, w pierwszej obronie pasa stoczy rewanżowy bój z Chrisem Weidmanem (13-1, 9-1 w UFC, #1 w rankingu UFC).
ten człowiek, mimo że nawet go lubiłem do pewnego przełomowego momentu w dziejach UFC zaczyna pomału dokonywać irytacji mojej osoby…wymyśla jakieś brednie, że zada KO Chrisowi w 2 rundzie, skoro Chris ma najtwardszą szczenę to jak on chce mu zadać czyste KO… teraz usprawiedliwia swój klub przed kontuzjami, tylko problem w tym że każdy znający się na rzeczy wie, iż to wina Cormiera bo on zajmuje się dodatkowo trenowaniem innych – zresztą Luke mówi niby o klubie a co drugie słowo to DC, to jest dla mnie jakies podejrzane tak jakby szykowało sie kolejne odwołanie walki bons-dc z powodu 2 kontuzji
on akurat wg mnie ma najmniej profesjonalne podejscie z tych topowych zawodnikow AKA, mianowicie chodzi mi o to, ze zdarza mu sie isc i gdzies tam chlac (np. przed sparingami z Bispingiem). A pozniej to dziala na jego korzysc, bo organizm samoczynnie odpoczywa i nie jest tyrany 😉
Najlepszy moze kiedyś był AKA. Co ze trenują kozaków jak do walk nie wychodzą… Powinni kary za odwołanie walk płacić!!!! Klub !! To szybko by sie nauczyli!!!! Ludzie kupują bilety, hotele a taki CV czy inny walkę odwołuje!!!
skoro ludzie kupuja hotele to stac ich na strate kasy za bilet 🙂
HaHa Dc sie najzwyczajniej zesrał! kontuzje to on miał „błony” zwieracza chyba!;) Poza tym DC za bardzo się miesza w treningi innych, jedynie Luke go zlewa. AKA za takie katowanie zawodników powinna zwracać za bilety, a tak serio to Biały powinien pogadać sobie z Javierem bo sparing ciężki jak walka i to 3x w tygodniu…szaleństwo!…..A @vzs ostatnim razem Luke mówił że pokona Weidmana i to zrobił w przeciwieństwie do Crisa;) Liczę na powtórkę;) pzdr
no tyle sparingów co tam jest i to ciezkich takich to jest szalenstwo , w tygodniu jeden ciezki trening sparingowy i człowieka boli wszystko co jest mozliwe wiec zawodowcy juz szpryce walą na bank i tego nie da sie ukryc nawet taki kozak jak Velasquez wkoncu doszedł do tego te jednak taka ilosc sparingów mu nie słuzy
ta jak Chris nie stracił świadomości po kilkudziesięciu ciosach z góry a ten twierdzi że będzie KO w 2 rundzie.. on za dużo sie bajek od cormiera nasłuchał i mu wali na dekiel, a zreszta odkryłem coś w miare sensacyjnego na temat cormiera i luka ale kiedys o tym wspomne