Prezydent UFC Dana White czuł się zakłopotany przez Kevina Hollanda i jego występ w walce z Derekiem Brunsonem na gali UFC on ESPN 21.
Derek Brunson (22-7 MMA, 13-5 UFC) przerwał dobrą passę Kevina Hollanda (21-6 MMA, 7-3 UFC) po zwycięstwie przez jednogłośną decyzję w walce wieczoru gali UFFC Vegas 22.
Chociaż Holland wszedł do walki jak dobrze znany trash talk’er w klatce, wyniósł to na nowy poziom w walce z Brunsonem. Mówił od momentu rozpoczęcia walki, a nawet zwracał się do Dana White’a i byłego mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova, którzy byli przy klatce.
White uważa, że poziom gadatliwości Hollanda, gdy był obalany i przegrywał rundy z Brunsonem, został wywołany załamaniem pod presją.
„Myślę, że to załamanie nerwowe” – powiedział prezydent UFC Dana White w rozmowie z Yahoo! Sports. „Jedyną inną rzeczą, jaką widziałem, było to w boksie, kiedy Lennox Lewis walczył z tym facetem (Oliverem McCall’em), który trzymał ręce przy boku i płakał. Nie wiem, co robił. Myślę, że mógł nie poradzić sobie z presją i po prostu załamał się psychicznie. Nie widziałem czegoś takiego ”.
White nie był jedynym, który myślał o wybrykach Hollanda. Wielu zawodników komentowało jego zachowanie w mediach społecznościowych, gdy walka trwała, i podczas gdy niektórzy byli tym rozbawieni, inni byli krytycznie do tego nastawieni.
Holland powiedział na konferencji po UFC on ESPN 21, że rozważa przejście do dywizji półśredniej po swojej pierwszej porażce od października 2019 roku.