Prezydent UFC chce by po powrocie Bones od razu walczył o najwyższe cele.
Przez wielu uznawany za najlepszego zawodnika MMA na świecie bez podziału na kategorie wagowe, Jon Jones (22-1, 16-1 w UFC) obecnie odbywa karę rocznego zawieszenia za substancje wykryte w jego organizmie przed walką na UFC 200 w lipcu zeszłego roku. Do walk Amerykanin będzie mógł powrócić 6 lipca i pomimo problemów z przeszłości Dana White chciałby go zestawić z wygranym konfrontacji na UFC 210 pomiędzy Danielem Cormierem (18-1, 7-1 w UFC) i Anthonym Johnsonem (22-5, 13-5 w UFC, #1 w rankingu UFC).
Jon Jones ma wrócić w okolicach lipca tak, więc jest to idealny czas. Jeszcze z nim nie rozmawiałem, nie rozmawiałem z Jonem Jonesem od czasu całego incydentu przed UFC 200. W zależności od tego, co teraz jest w głowie Jona chciałbym, żeby on wrócił i od razu spróbował odzyskać tytuł.
Jeśli masz zamiar wrócić i dostać to, to musisz wyjść i spróbować odzyskać pas. To tak jak wszyscy mówili, że Ronda powinna dostać walkę na przetarcie. Nie ma walk na przetarcie. Kiedy jesteś w pierwszej piątce świata to każdy jest mocny. Czymś czego nie chcesz jest przegrana z kimś kto jest 8,9,10 w rankingu. To wyrzuca Cię z TOP10 i nie ma sensu.
Pamiętam jak mówił żadnych wielkich walk, nie ma mowy o głównej karcie… Znowu coś odwali i nie będzie mogl wystąpić na gali i znowu tyle kasy pójdzie się walić to za duże ryzyko…