Każdy czyn niesie ze sobą konsekwencje, a konsekwencje za wczorajszą burdę wywołaną podczas konferencji prasowej przez Conora McGregora i Nate’a Diaza mogą być poważne.
Na wczorajszej konferencji prasowej przed galą UFC 202 doszło między obozami McGregora i Diaza do bitwy na to, co było pod ręką czyli butelki, puszki po napojach i kubki z kawą. Przewodniczący NSAC wyraził swoją dezaprobatę wobec takiego zachowania i powiedział, że komisja zajmie się tą sprawą.
Pierwszym krokiem było wprowadzenie zakazu wstępu dla obu teamów na dzisiejszą ceremonię ważenia. Dodatkowo Dana White wyjawił, że obaj zawodnicy będą prawdopodobnie ukarani grzywną, pracami społecznymi, a w najgorszym przypadku grozi im nawet zawieszenie. To jeszcze nie koniec, ponieważ okazało się, że jedna z osób, która została uderzona rzuconym obiektem wniosła pozew.
Na milicje ich zglosic lobuzow!
David Haye z Dereckiem Chisorą są w głębokim szoku i wyrażają ubolewanie ;D