Była mistrzyni wagi słomkowej Joanna Jędrzejczyk zamieściła ostatnio w mediach społecznościowych tajemniczą wiadomość, w której zasugerowała, że przeszła na emeryturę.
Joanna Jędrzejczyk (16-4), przebywa obecnie na wakacjach w Bułgarii skąd zamieszcza na swoim Instagramie zdjęcia z wypoczynku z nadmorskiego kurortu, W jednym z wpisów Jędrzejczyk umieściła dający do myślenia tag „33andretired” (33 lata i emerytura) sugerując, że zakończyła swoją sportową karierę.
„Ten sam nastrój, inne miejsce. 33 lata i emerytura. Życie jest dobre. Życie jest piękne. Ciężka praca popłaca. Wakacyjne wibracje.”
Joanna Jędrzejczyk swoją ostatnią walkę stoczyła na marcowej gali UFC 248, na której chciała odzyskać tytuł mistrzyni wagi słomkowej w pojedynku z aktualną mistrzynią Weili Zhang.
Joanna i Weili stoczyły tamtej nocy niesamowitą wojnę na dystansie dwudziestu pięciu minut, ale ostatecznie tylko jeden sędzia widział wygraną Jędrzejczyk. Ze względu na fakt, że walka była bardzo wyrównana i natychmiast została kandydatem do „walki roku”, prezydent UFC Dana White nie jest przeciwny zestawienia natychmiastowego rewanżu.
Jednak wpis na Instagramie Joanny Jędrzejczyk może sugerować, że była mistrzyni nie zamierza kontynuować rywalizacji w MMA. Joanna ma za sobą niesamowitą karierę, która obejmuje czternaście pojedynków pod szyldem UFC. Została mistrzynią wagi słomianej na gali UFC 185 po zwycięstwie przez TKO nad Carlą Esparza. Była zawodniczka Muay Thai i Kickboxingu pięciokrotnie broniła swojego tytułu, zanim straciła go w pojedynku z Rose Namajunas na gali UFC 217.
Jeśli rzeczywiście jest to koniec kariery Joanny Jędrzejczyk w mieszanych sztukach walki, to może być z niej dumna. Jest pierwszą i jak dotąd jedyną osobą, która zdobyła mistrzowski pas UFC dla Polski. Wydaje się pewne, że Polka trafi do UFC Hall of Fame, a dzięki swojej karierze z pewnością zainspirowała wiele młodych kobiet do rywalizacji w MMA.
… a może jest to budowanie gruntu pod wynegocjowanie lepszych warunków kontraktu? 😉