Już tylko dwanaście dni pozostało do czwartej walki pomiędzy Timem Sylvią (31-7), a białoruskim Pit Bullem Andreiem Arlovskim (17-9). Areną wcześniejszych starć był oktagon UFC, gdzie dwukrotnie lepszy okazywał się Amerykanin. Tym razem ich pojedynek zorganizuje azjatycka federacja ONE FC.
Andrei Arlovski – Win.
Sylvia nawet do klatki nie dojdzie ;/
Jesli timek przegra, będzie nastepnym przeciwnikiem pudzianka(ale ten musi tez wygrac ze swoim aktualnym rywalkiem), to oczywiste, pudzianowi lubiądfawac przegranców