Zaczepka Mitrionego w kierunku Arlovskiego

Matt Mitrione

„Meathead” oburzony odmową walki ze strony Białorusina szuka nagłośnienia sprawy w mediach społecznościowych.

Matt Mitrione(#12 w rankingu UFC) liczył, że uda się zakontraktować jego pojedynek z będącym obecnie na miejscu szóstym w kategorii ciężkiej „Pitbullem”. Wygląda na to, że Andrei Arlovski nie przyjął oferty, w wyniku czego Amerykanin puścił twitterową wiązankę w kierunku niedoszłego rywala.

Chciałem to załatwić na spokojnie ale dostałem parę informacji, zmiażdżę Twoją miękką szczękę. Mam nadzieję, że spływasz na glebę tak jak kiedyś, leszczu.

 

 

Hey, Andrei, o co chodzi z tym odrzucaniem walki ze mną? Nie jestem wystarczająco wysoko dla Ciebie? Pieprzony hipokryta. Ty byłeś czternasty, a Bigfoot czwarty.

 

 

 

Słuchaj gościu, po prostu przyjmij to lanie i je zaakceptuj.

Cóż, Mitrione wziął to wszystko bardzo ambicjonalnie. „Pitbull” natomiast odpowiedział chłodno, uzasadniając decyzje swoimi celami:

Szukam topowych przeciwników – jak UFC to ustawi to przyjmuję to kiedykolwiek i gdziekolwiek.

Historia pokazuje, że całkiem często takie pyskówki doprowadzały do ciekawych walk. Zarówno Mitrione jak i Arlovski walczą całkiem widowiskowo i raczej w stójce – to mógłby być całkiem interesujący pojedynek.

2 thoughts on “Zaczepka Mitrionego w kierunku Arlovskiego

  1. Ma racje z ta hipokryzja , wybil sie na totemie pieknie Andrzej . Jednak Mitrione musi uwazac na to co mowi ,bo Arlovski moze i nie wytrzymuje ciezkich uderzen ale sam bije okrutnie mocno co potwierdzil zalatawiajac Silve w zasadzie jednym strzalem. Postawil bym go obok Hunta i JDS jesli o strzal chodzi. Zeby Matt sobie nie wykrakal zlamanej szczeki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *