Zabit Magomedsharipov został dosyć mocno skrytykowany za swoje kardio po tym, jak pojawił się u niego kryzys w połowie drugiej rundy w ostatnich dwóch pojedynkach przeciwko Jeremy’emu Stephensowi i Calvinowi Kattarowi.
Rosjanin zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma najlepszej wytrzymałości, ale mówi, że nadal może przewalczyć pięć rund.
Tak Magomedsharipov skomentował swoje problemy z wytrzymałością w rozmowie z rosyjskimi mediami:
„Nie powiedziałbym, że mam najlepszą wytrzymałość. Nie mam problemów z pięcioma rundami podczas treningu. Czasami moja redukcja wagi nie idzie zgodnie z planem. Mogę się rozchorować. Zużywam dużo energii, kiedy kopiesz, to odbiera ci to dużo wytrzymałości. Jeśli to tylko boks, to z łatwością mogę przejść pięć rund. Kiedy robisz to samo cały czas, nie zużywasz tak dużo energii.”
Dla Magomedsharipova było to frustrujące, kiedy pojawili się fani i powiedzieli mu, że musi pracować nad swoją wytrzymałością. Teraz jednak nie zwraca na to uwagi, ponieważ wie, że pracuje nad tym ze swoimi trenerami.
„Na początku to było irytujące. Teraz, nie zwracam na to uwagi. Każdy inny człowiek, którego spotykam, chce rozmawiać o wytrzymałości. Wszystko jest w porządku, ale robi się to męczące. To musi być zaraźliwe, ponieważ każda inna osoba mówi ci to samo. Mam trenerów, przecież oni chyba najlepiej wiedzą, czego mi brakuje. Znam siebie.”
Zabit Magomedsharipov zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu dywizji piórkowej. Posiada imponujący rekord 18-1 w tym 6-0 w UFC i jest aktualnie na fali 14. Zwycięstw z rzędu.
Rosjanin powiedział, że wróci do Oktagonu 18 kwietnia na gali UFC 249, gdzie miałby zmierzyć się z Brianem Ortegą, choć ta walka nie jest jeszcze zapowiedziana. Zabit Magomedsharipov ma nadzieję na pokazanie lepszego kardio w kolejnym pojedynku i zwycięstwo, aby zapracować na walkę o tytuł.