Zabit Magomedsharipov wyszedł zwycięsko z pojedynku wieczoru gali UFC Fight Night 163 w Moskwie pokonując Calvina Kattara, ale nie była to łatwa i przyjemna walka dla Rosjanina.
W pojedynku w wadze piórkowej Zabit Magomedsharipov (18-1 MMA, 6-0 UFC) zajmujący 5 miejsce w rankingu pokonał przez jednogłośną decyzję Calvina Kattara (20-4 MMA, 4-2 UFC) sklasyfikowanego na 11 miejscu w rankingu. Walka, która toczyła się na dystansie trzech rund była prowadzona przez większość czasu w stójce.
Zawodnicy wymienili się niskimi kopnięciami po rozpoczęciu pierwszej rundy. Obydwaj zadawali solidne ciosy w kombinacjach, ale Zabit robił to częściej. W ciągu ostatnich dziesięciu sekund akcja jeszcze bardziej się rozkręciła, kiedy Zabit trafił mocnym backfistem, a Kattar odpowiedział kanonadą ciosów.
Magomedsharipov rozpoczął drugą rundę rozpuszczając swoje ręce, a potem zaczął polować na obalenie. Kattar wykonał świetną robotę utrzymując się na nogach. Próbował odpowiadać ciosami, ale bardzo dobra praca na nogach w wykonaniu Zabita sprawiała, że miał utrudnione zadanie.
Przypadkowy niski cios w krocze w wykonaniu Zabita zatrzymał akcję na początku trzeciej rundy. Po wznowieniu, Kattar zaczął naciskać Rosjanina bombardując go ciosami. Zaczął zadawać o wiele więcej ciosów przez co Zabit zaczął obniżać pozycję. Próba latającego kolana w wykonaniu Kattara spowodowała, że Zabit obalił go zajmując pozycję z góry. Kattar był bardzo aktywny z pleców zadając mnóstwo ciosów do końca walki.
Zabit wywierał presję zadając ciosy i dobrze pracując na nogach trzymał się na dystans. Kattar ożył w trzeciej rundzie atakując mocnymi ciosami i ścigając Rosjanina, ale to nie wystarczyło i ostatecznie Magomedsharipov zwyciężył przez jednogłośną decyzję (29-28 x3). Zabit Magomedsharipov nie przegrał od 2013 roku i wygrał wszystkie sześć walk UFC. Z kolei Calvin Kattar po sześciu pojedynkach w UFC, doznał drugiej porażki.