(fot. mmajunkie.com)
Yushin Okami (25-5) wygrał aż dziewięć na jedenaście stoczonych pojedynków w UFC. Przegrywał jedynie z Richem Franklinem i Chaelem Sonnenem. Pomimo świetnych statystyk Japończyk nie miał jeszcze okazji walczyć o najwyższe trofeum, czyli pas wagi średniej. Aktualnym mistrzem tej dywizji jest Anderson Silva, z którym Okami już zwyciężył (nielegalne kopnięcie). Jeśli ma dojść do rewanżu Pająk musi pokonać Vitora Belforta, a Okami – Marquardta, co w obu przypadkach może okazać się sporą trudnością.
Yushin o swoim przeciwniku i najważniejszej walce w swojej karierze:
Nate Marquardt jest kompletnym i technicznym zawodnikiem i nie ma słabości. Jest wszechstronny zawodnikiem na bardzo wysokim poziomie. Marquardt i ja pokażemy fanom prawdziwe mieszane sztuki walk. Myslę, że ludzie będą mogli zobaczyć wspaniały pokaz MMA.
– Japończyk dodaje.
Wszystkie walki w UFC są dla mnie ważne, ale ta jest dla mnie bardzo ważna, ponieważ jest drogą do tytułu. Szukam w tej walce mojej ostatniej szansy. Moim najważniejszym celem jest stać się pierwszym japońskim mistrzem. Ta walka doprowadzi mnie do tego celu, dlatego jest to najważniejsza walka w mojej karierze.
Dla mnie moze wygrac nawet z Andersonem. Zawsze cos nowego.
Pierwszym japońskim mistrzem który zdobył pas w UFC był co ciekawe Sakuraba 🙂
wnioskuje z tego co napisaliscie ze anderson bedzie mial trudnosci z pokonaniem vitora ?
W prawdzie było to 13- lat temu, ale masz rację. Brawo za pamięć 😉
To był turniej UFC Japan. Saku stoczył dwa pojedynki, z czego wygrał tylko jeden (finałowy), a w pierwszym było NC. Dzisiaj trzeba się trochę bardziej namęczyć, aby zdobyć pas.
Jeśli Vitor będzie przygotowany optymalnie, to myślę, że Spider, jak najbardziej może mieć problem. Niestety forma Belforta po takiej przerwie i kontuzjach jest zagadkowa, dlatego na żadnego z nich pieniędzy bym nie postawił 😉
ale ostatnia forma Andersona jest niesamowita ! (walka z maia forrestem albo z sonnenem[walczyl kontuzjowany z sterydowym chaelem)
Jeśli chodzi o Forresta i Maie to się zgodzę. Spider robił z nimi co chciał. Natomiast mówienie, że w walce z Sonnenem Anderson był niesamowity jest dla mnie delikatnie mówiąc przesadzone. Dla przypomnienia Anderson miał opuchnięta żebra i do złamania nie doszło.Przed walką brał pewnie leki przeciwbólowe, a dodatkowo podczas starcia jest adrenalina, więc myślę, że odczucia były minimalne. Po drugie Silva dostał, też pare razy w stójce i jeśli chodzi o cały przebieg walki to był kompletnie zdominowany.. oprócz oczywiście ostatniej akcji 😉
no masz troche racji ale i tak szacun dla niego ze zawalczyl i do tego wygral
ja tam bym chciał zeby Okami wygrał i walczył o tytuł bo zasluguje od dawna…
a jakby wygrał ze spiderem zrobiłby sie mega ciekawie ale złamanego grosza na to nie postawie:)
Przepraszam za to, że się czepiam, ale to „fajterem” razi w oczy… Ja też tak często mówię, ale w newsie na poważnym branżowym portalu nie można tak pisać…