Yoshihiro Akiyama wciąż ma robotę w UFC, a teraz poznał kolejnego swojego przeciwnika.
Pomimo czterech porażek z rzędu w UFC, porywające walki Akiyamy zapewniły mu jeszcze jedną walkę w której zmierzy się z Thiago Alvesem na lipcowej gali – najprawdopodobniej UFC 149.
Japończyk niedawno przeszedł do wagi półśredniej i walczył z Jakem Shieldsem na UFC 144. Przegrał ten pojedynek przez jednomyślną decyzję. Wcześniej Akiyama przegrywał kolejne pojedynki z Vitorem Belfortem, Michaelem Bispingiem i Chrisem Lebenem.
Po tych czterech porażkach z rzędu, nie obyło się bez spekulacji na temat tego czy powinien zostać, czy odejść z UFC. Teraz jednak wygląda na to, że będzie to dla Yoshihiro ostatnia szansa.
Thiago Alves jest głodny zwycięstwa po ostatniej dość pechowej dla niego porażce z Martinem Kampmannem na UFC on FX 2 w marcu. Podczas tego pojedynku chciał obalić przeciwnika i został złapany w gilotynę na 48 sekund przed zakończeniem walki.
Gala odbędzie się najprawdopodobniej 21 lipca w Calgary. W jednej z głównych walk wieczoru, Jose Aldo będzie bronił swojego tytułu mistrza wagi piórkowej z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.
No i fajnie chociaż bułę na milicjanta 🙂
a nóż się uda
Akiyama daj już Pan spokój…
tak tylko mu dają samych zabijaków.Nie dziwie sie ze dostaje w d..pe;d
Do pieca z nim!!!!