W trakcie dzisiejszego seminarium Viva Judo, Hidehiko Yoshida – mistrz olimpijski w judo i gwiazda PRIDE – oświadczył, że chce nadal walczyć i zdobyć tytuł w wadze Light Heavy. Ponoć pomocny był nocny telefon od pijanego Sakuraby.
Zaczął już lekki trening, choć powrót zajmie trochę czasu. Sam Yoshida mówi, że start w marcu lub maju jest niemożliwy, a sam nie wie co będzie w lipcu. Tak więc powrót może nastąpić w lecie lub później. Judoka chce tracić wagę powoli tak jak to robił przed walka z Sanae Kikutą.
„Ponoć pomocny był nocny telefon od pijanego Sakuraby.”
buehehehe 😀
😉 Yoshida to juz dziadek, ale z Nastula by mogli zawalczyc.