Yoel Romero ujawnił swoją aktualną wagę oraz to, ile zostało mu jeszcze do zredukowania przed walką o tytuł wagi średniej z Israelem Adesanya na gali UFC 248 w ten weekend.
W sobotni wieczór Romero będzie miał okazję odebrać tytuł mistrza Adesanyi. Niestety wśród sporej liczby fanów MMA pojawia się niepokój dotyczący tego, czy Kubańczyk będzie w stanie zejść z wagą do wymaganego limitu.
Ta obawa wynika z wcześniejszych problemów Romero z redukcją wagi, w dwóch z trzech ostatnich walk. W obydwu z nich, przeciwko Robertowi Whittakerowi i Luke’owi Rockholdowi.
Podczas poniedziałkowego wywiadu z Arielem Helwanim, „Żołnierz Boga” ujawnił, że do redukcji pozostało mu jeszcze 13 funtów przed oficjalnym ważeniem w piątek rano.
„198 funtów, bardzo dobrze. Na co dzień ważę 202, w zależności. Teraz jest zupełnie inaczej. Teraz mam czas na trening. To jest ta różnica. Mam czas na trening, w moim obozie. Żadnych wymówek. To nie jest dla mnie problem, kiedy mam czas na trening. Nie myślę o mojej wadze przed walką. Myślę o moim obozie treningowym. Bo musisz stracić na wadze podczas obozu treningowego.”
Yoel Romero będzie musiał zejść do limitu 185 funtów, aby mieć szansę na zdobycie pasa w walce z Israelem Adesanya, i choć może wydawać się zrelaksowany, to jednak ewentualna porażka w redukcji wagi może spowodować, że stawką walki nie będzie tytuł mistrza. Yoel Romero wejdzie do pojedynku jako underdog, ale wielu fanów uważa go za najgroźniejszego człowieka w tej dywizji.
I tu to samo powtórka z rozrywki zawodnik dostaje w największej organizacji mma na świecie walkę o tytuł i nie robi wagi to kpina wobec organizatorów i włodarze ufc powini jak nie zrobi wagi wyciągnąć konsekwencje