Yoel Romero nie tylko jest gotowy do powrotu do rywalizacji, ale ma już nawet zarezerwowaną walkę i to z niebyle kim bo z Philem Davisem na gali Bellator 266.
Dzień po tym jak prezydent Bellatora Scott Coker powiedział, że Yoel Romero został medycznie dopuszczony do rywalizacji, organizacja ponownie zestawiła jego debiut na 18 września przeciwko byłemu mistrzowi wagi półciężkiej Philowi Davisowi. Walka ma być pojedynkiem wieczoru gali Bellatora 266, pierwszego wydarzenia organizacji w swojej domowej arenie SAP Center w San Jose w Kalifornii, od czasu Bellatora 226 z 7 września 2019 roku.
Po wstępnym raporcie od Ariela Helwaniego, Bellator później potwierdził tę wiadomość komunikatem.
Jest to ponowne zestawienie Romero, który podpisał kontrakt z Bellatorem w grudniu zeszłego roku po siedmioletniej karierze w UFC. Romero (13-5 MMA, 0-0 BMMA) miał zadebiutować w walce z Anthonym Johnsonem, która miała otworzyć turniej grand prix wagi półciężkiej Bellatora 7 maja. Romero został jednak zmuszony do wycofania się z walki z powodu problemów z okiem po badaniach lekarskich przed walką.
44-letni Kubańczyk nie walczył od marca 2020 roku, kiedy to na UFC 248 przegrał przez jednogłośną decyzję z mistrzem wagi średniej Israelem Adesanyą, co oznaczało jego trzecią porażkę z rzędu. Jego pozostałe dwie porażki przyszły w starciach przeciwko Robertowi Whittakerowi i Paulo Costa. Romero nie wygrał od czasu nokautu na Luke’u Rockholdzie w lutym 2018 roku na UFC 221.
Phil Davis (22-6 MMA, 9-3 BMMA) wróci po kwietniowej przegranej przez jednogłośną decyzję z mistrzem Vadimem Nemkovem w grand prix wagi półciężkiej Bellatora. Porażka ta przerwała passę trzech zwycięstw.