Pretendent do tytułu wagi średniej UFC, Yoel Romero jest pewny siebie przed nadchodzącą walką z Israelem Adesanya na UFC 248. Kubańczyk w rozmowie z ESPN wyszedł z niezwykle elektryzującym i motywującym przesłaniem.
„Żołnierz Boga” nie tylko zaprezentował w ostatnich dniach niesamowitą formę i kondycję, ale także mentalne przygotowanie do pojedynku z „The Last Stylebender” któremu wieszczy pierwszą porażkę w karierze podczas dzisiejszej gali w Las Vegas.
„Muhammad Ali miał najlepszą obronę w wadze ciężkiej. Najlepsze ruchy, w wadze ciężkiej. Ale… niższy człowiek, z brudnym boksem, pokonał go. Wszystko jest możliwe w twoim życiu, kiedy w to wierzysz! Kiedy wierzysz, wszystko jest możliwe. Masz dwie ręce, jak ja. Wszystko jest możliwe. Idź. Idź i weź to. Zrób cokolwiek chcesz.”
Only @YoelRomeroMMA could be this terrifying and inspirational at the same time 😨 #UFC248 (via @Phil_Sports) pic.twitter.com/6E0SRIEscD
— ESPN MMA (@espnmma) March 6, 2020
Yoel Romero wejdzie do Oktagonu do pojedynku o tytuł mając za sobą dwie przegrane walki. Kubańczyk wraca po porażkach przez decyzje z Robertem Whittakerem i Paulo Costą. Israel Adesanya jest faworytem w tym pojedynku, ale nie wszyscy zgadzają się z opinią bukmacherów.
Yoel Romero będzie prawdopodobnie wykorzystywał swoje zapasy i brudny boks, oraz zwierzęcą siłę aby uniknąć ciosów i kopnięć na głową ze strony wyższego Israela Adesanyi. Pomimo swoich słabszych stron, Romero jest przekonany, że w sobotnią noc w Las Vegas zabierze do domu mistrzowski pas UFC w drodze nokautu.