Pretendent do tytułu wagi średniej Yoel Romero to jeden z najgroźniejszych zawodników w UFC, a po tym, co ostatnio powiedział wydaje się być jeszcze groźniejszy.
W rozmowie z Arielem Helwani w The MMA Hour, Yoel Romero przedstawił swoją listę zawodników z którymi chce się zmierzyć w przyszłości. Ciekawostką jest to, że Kubańczyk nie wymienił ani jednego nazwiska twierdząc, że zawodnicy z jego listy dobrze wiedzą kogo on ma na myśli.
— Po tym, co się wydarzyło z USADA, jest kilka osób na mojej liście. Oni wiedzą. Oni mówili. Nie musimy wymieniać ich nazwisk. Oni to czują, oni to czują w swoich sercach. Ja naprawdę bym chciał, mam taką nadzieję, że wszyscy którzy wygadywali o mnie różne głupoty, będą wygrywać swoje walki. Nie przegrajcie żadnych walk, ponieważ wtedy spotkacie się ze mną. Proszę.
Trzeba przyznać, że słowa Romero robią wrażenie. W minionym roku Yoel został zawieszony przez USADA na pół roku za oblane testy antydopingowe. Romero od początku nie przyznawał się do świadomego stosowania dopingu twierdząc, że suplementy diety jakie stosował były zanieczyszczone zakazanymi substancjami.
W UFC Romero jest niepokonany po ośmiu pojedynkach, a po ostatniej walce w której znokautował byłego mistrza wagi średniej Chrisa Weidmana został pretendentem numer jeden do walki o tytuł. Sześć walk z tych ośmiu zakończyło się zwycięstwem Kubańczyka przez KO/TKO, co pokazuje jak groźnym jest przeciwnikiem.
Szef UFC Dana White zapowiedział, że kolejną swoją walkę Romero stoczy już o mistrzowski pas, który jest w posiadaniu Michaela Bispinga. Najpierw jednak Bisping musi wyleczyć swoje operowane kolano. Mistrz również należy do grupy zawodników, którzy dużo mówili na temat Yoela Romero dlatego możemy być pewni, że zajmuje pierwsze miejsce na jego liście.