Dwukrotny mistrz ADCC kategorii -99kg w tą niedzielę próbował po raz pierwszy w życiu wygrać kategorię absoluto na najbardziej prestiżowej imprezie grapplerskiej świata. Niestety, w wyniku urazu musiał przełożyć realizację swych marzeń na rok 2011. Oto co „Xande” miał do powiedzenia po skończonych zawodach:
„Próbowałem wciągnąć Estimę do pół-gardy i mięśnie klatki, barku i ramienia naciągnęły się. Próbowałem kontrolować jego biodro, ale chyba użyłem zbyt dużo siły.(…) Zamiarem jest wygranie swojej kategorii, absoluto to tylko bonus. Braulio wykonał kawał świetnej roboty i zasłużył na triumf. Teraz zobacze co się stanie i będę mocniejszy. Byłem bardzo wyluzowany walcząc w absoluto, poddałem dwóch gości, z którymi stoczyłem dobre walki, ale w finale dopadła mnie ta kontuzja”