Jeśli mnie pamięć nie myli jest to chyba pierwszy występ Rondy Rousey przed większą publicznością i kamerami od czasu jej porażki z Holly Holm na UFC 193.
Ronda Rousey wystąpiła w programie rozrywkowym Saturday Night Live do którego zaprasza się jednego gościa oraz jakąś gwiazdę muzyki. Tym razem gościem była Ronda Rousey, była mistrzyni wagi koguciej UFC, a towarzyszyła jej Selena Gomez. Program SNL to program w którym zaproszeni goście występują w różnego rodzaju skeczach i tak też było tym razem. Zanim jednak widzowie zobaczyli skecze w wykonaniu Rousey, na samym początku Ronda nawiązała do swojej ostatniej walki i pogratulowała Holly Holm zwycięstwa i zdobycia pasa. Trochę czasu jej to zajęło, ale lepiej późno niż wcale.
Co do samego występu w programie to, cóż nie jest to według mnie rozrywka najwyższych lotów, ale pełną ocenę pozostawiam Wam. Przejdźmy jednak do pierwszych słów Rousey oraz gratulacji jakie złożyła Holm.
„To jest pierwszy raz, kiedy zwracam się do swoich fanów odkąd przegrałam z Holly Holm w listopadzie, która tak poza tym zasłużyła na zwycięstwo i dlatego chciałam zająć minutę, by jej szczerze pogratulować.”
Cris „Cyborg” Justino nie mogła się powstrzymać i skomentowała w dość uszczypliwy sposób występ Rondy Rousey.
Watching #SNL and it looks like @rondarousey still needs help on her standup
— Cris Cyborg (@criscyborg) styczeń 24, 2016