Nadesłał Zespół MMAC / www.mmac.pl
W minioną sobotę odbyła się międzynarodowa gala MMA „PREDATORS CAGE NIGH” w słowackim Breźnie. W gali wzięli udział zawodnicy ze Słowacji, Czech, Niemiec, Austrii, Chorwacji i Polski. Dziewięć walk odbywało się w klatce na dystansie czasowym 3x5min. Spośród polskich reprezentantów walczyć miało pięć osób: zawodnicy Bytomskiego Klubu Ju Jitsu oraz rzeszowskiego Spartakusa. Dzień przed galą kontuzji doznał przeciwnik Arkadiusza Żaby z Bytomia i w efekcie swoje pojedynki stoczyło czterech Polaków.
Marcin Żaba (Bytomski Klubu Ju Jitsu) w debiucie zawodowym rewelacyjnie stoczył pierwszą runda ale w drugiej rundzie Filip Stalik (Minotaurus Valetudo) zaatakował skutecznie głowę kolanem powodując rozcięcie czoła, krwotok i w efekcie niestety przegraną Bytomianina… Kolejny z bytomskich zawodników, Bartłomiej Walczak 2-1-0 (Bytomski Klubu Ju Jitsu) po trzech rundach wygrał jednogłośną decyzją sędziów z reprezentantem Czech – Michalem Malata 1-2-0 (Minotaurus Valetudo). Szymon Bajor 5-0-0 z Rzeszowa wygrał przez skrętówkę z Matejem Surinem 1-1-0 a Nikodem Janik również z Rzeszowa w drugiej minucie walki po otrzymaniu nieprzepisowego kopnięcia w krocze od Slavomira Sabola (FFA Kosice), nie mogąc dalej walczyć ogłoszono skandaliczną decyzję „no contest”.