(fot. bjpenn.com)
Dana White:
„Pracujemy nad tym teraz. Wszystko będzie wiadomo po nadchodzącej walce Rashada Evansa, która odbędzie się pod koniec miesiąca. Następna walka na UFC on FOX, w której Rashad będzie walczył z Philem Davisem wyjaśni wszystko. Jeśli wygra Rashad i wyjdzie z pojedynku bez kontuzji, dostanie walkę z Jonem Jonesem.”
Prezydent UFC Dana White ma zamiar dotrzymać słowa i postanowił wstrzymać się jeszcze przez ten miesiąc do czasu wyniku walki na UFC on FOX 2 aby ogłosić kim będzie kolejny przeciwnik Jona Jonesa.
Wczoraj w programie Jima Rome, Dana White potwierdził plany zestawienia Rashada Evansa z Jonem Jonesem w walce o tytuł wagi półciężkiej pod warunkiem, że „Sugar” przejdzie test w postaci Phila Davisa. Jednak wydaje się, że w przypadku porażki Evansa a wygranej Davisa, UFC może dać szansę walki o pas dla Dana Hendersona.
Dobra wiadomość dla Rashada, który jest już od ponad roku numerem jeden wśród pretendentów do pasa, lecz z jakiegoś powodu jeszcze nie spróbował odzyskać tytułu.
Rashad jest w złej sytuacji tak zaklinał sie , że zleje Jonesa a ten tłucze , pomiata , poniewiera itp jego oponentami z którymi toczył dobre wojny.
Nie widze tej walki jakoś.
machida nie sponiewieral az tak bardzo ale jones jest za duzy na ta kategorie wagowa i gdy sciegna obrosna mu w meska sile a tak sie dzieje w wieku 27-28lat bedzie musial przejsc do heavyweight albo bedzie sie na maksa odwadnial i bedzdzie oslabiony.ale rashad nie ma szans z jonesem jak machida go nie pokonal to w lightheavyweight nikt mu nie da rady chyba ze przypadkiem hendo ktory ma niesamowity cios ale podejrzewam ze i jego zdominuje bones warunkami fizycznymi
Może też trzymać naturalną wage 93 kg jak np Forest. HW jest teraz kozacko obsadzona nawet jak na JJ
@up polska trudna język
Co do materiału – jeżeli Evans wygra dostaje natychmiast titleshota, chyba, że nabawi się kontuzji.
Jeżeli Davis wygra to???? Nie dostanie title shota, czy jak? Pokonanie mistrza czyni Cię mistrzem pokonanie najlepszego pretendenta powinno Ciebie czynić pretendentem.
W LHW nie ma na niego bata. Charles twierdzi ze machidą nie sponiewierał aż tak bardzo. Ja myśle ze jednak sponiewierał.
Rozwalone czoło i uduszenie to całkiem sporo jak na 2 rundy.
Machida wyglądał jak ofiara gwałtu. Najlepiej poradził sobie Rampage. Dzięki jego dobrej obronie przed obaleniami walczył aż 4 rundy. W parterze z JJ nie ma szans absolutnie nikt przez te jego łokcie. W stojce jest do przejścia co pokazywał Machida przez pierwszą Rundę. Tylko dobry zapaśnik który nie da się obalić, ma szanse przetrwać z Jonesem. Przy dobrych wiatrach Rashad ma szanse wywalczyć porażkę przez jednogłośną decyzję, co według mnie będzie dla niego dużym sukcesem.
Dominacja JJ może się skończyć dopiero w HW.