Były mistrz wagi średniej Chris Weidman nie będzie najlepiej wspominał swojego debiutu w dywizji półciężkiej na gali UFC on ESPN 6 na której zmierzył się z Dominickiem Reyesem. Weidman miał nadzieję, że po wygraniu tej walki otrzyma pojedynek o tytuł z mistrzem Jonem Jonesem.
Niestety dla Chrisa Weidmana (14-5), pojedynek zakończył się nokautem w pierwszej rundzie i to Reyes jest zdecydowanie bliżej stoczenia pojedynku o pas.
W ciągu ostatnich pięciu walk w wadze średniej, The All American wygrał tylko jedną walkę z Kelvinem Gastelumem, a pozostałe przegrał z Luke Rockholdem, Yoelem Romero, Gegardem Mousasi i Jacare Souza.
Tymczasem Dominick Reyes (11-0 MMA) utrzymał swój idealny rekord, dokładając do niego kolejne szybkie zwycięstwo przed czasem. W swoich poprzednich trzech walkach pokonał Jareda Cannoniera, Ovince’a Saint Preux i Volkana Oezdemira na marcowej gali w Londynie. Po wygranej z Chrisem Weidmanem, Dominick Reyes powiedział, że jest gotowy na walkę o tytuł wagi półciężkiej z mistrzem Jonem Jonesem.
Jon Jones w przeszłości dyskutował z Reyesem i Weidmanem na portalach społecznościowych i po ich pojedynku zdecydował się na komentarz w którym zaapelował do wszystkich tych, który przechodząc do dywizji półciężkiej myślą od razu o walce o pas.
„Zanim przyjdziecie do mojej kategorii wagowej i zaczniecie gadać bzdury, upewnijcie się, że będziecie w stanie pokonać najpierw kilku moich pretendentów.”
We wpisie na Twitterze odniósł się też bezpośrednio do Dominicka Reyesa:
„Wielu wygadywało głupoty, wszyscy polegli. Ty też podzielisz ich los.”
Many have talk shit, all have fallen. You will do the same
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) October 19, 2019
Na chwilę obecną wciąż nie wiadomo kiedy i z kim stoczy swoją kolejną walkę Jon Jones, ale być może po zwycięstwie Dominicka Reyesa coś się w tej kwestii wyjaśni.