Chociaż o powrocie Nate’a Diaza do Oktagonu mówi się już od dłuższego czasu, to ciągle brakowało konkretów i ten okres zaczyna się powoli wydłużać do dwóch lat, ale Diaz ma na to bardzo dobre usprawiedliwienie.
Zawodnik wagi lekkiej i półśredniej UFC, Nate Diaz (19-11) ostatni raz był widziany w Oktagonie w sierpniu 2016 roku, kiedy stoczył przegrany pojedynek z Conorem McGregorem. Co pewien czas pojawiały się jakieś nieoficjalne doniesienia o powrocie Diaza do rywalizacji, ale okazuje się, że powodem tego stanu rzeczy był błogosławiony stan narzeczonej Nate’a, Misty Brown.
Według serwisu TMZ Sports, 6 czerwca Nate Diaz został dumnym ojcem dziewczynki, której imię nie zostało podane. Dziewczynka jest zdrowa, a cała rodzina ogromnie uradowana.
Nate Diaz był w ostatnim czasie zestawiany do trzeciego pojedynku z Conorem McGregorem z którym w poprzednich walkach wykręcił rekordy oglądalności i sprzedaży PPV. Chociaż Irlandczyk również jest poza grą od bardzo dawna, to szef UFC Dana White stwierdził, że walka McGregor vs Diaz 3 musi się odbyć. Z kolei Diaz, oprócz walki z McGregorem był także zestawiany do walk z takimi zawodnikami jak z obecnym mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodleyem oraz byłym mistrzem wagi półśredniej i średniej Georgesem St-Pierre.
Teraz kiedy urodziło się dziecko Nate’owi Diazowi wciąż trudno przewidzieć kiedy wróci do Oktagonu, ponieważ córeczka będzie wymagała opieki. Z drugiej strony świeżo upieczonym rodzicom z pewnością przydałby się teraz przypływ gotówki, którą Nate mógłby zarobić w kolejnej walce.
Mam nadzieje, ze rudy z nim nigdy nie zawalczy. A Diaz sie obudzi za klka lat z reka w nocniku za swoje wybrzydzanie.
A ja mam nadzieję że przestaniesz pie***ć smęty na fight24 ^
Ja też,debil co post marudzi.