Mistrzyni wagi słomkowej UFC Weili Zhang nie jest jeszcze zainteresowana pojedynkiem rewanżowym z Joanną Jędrzejczyk.
Obydwie zawodniczki walczyły w co-main evencie gali UFC 248, dając jedną z najlepszych walk w historii MMA. To była prawdziwa zacięta wojna, która zakończyła się zwycięstwem Zhang przez niejednogłośną decyzję dzięki czemu zawodniczka z Chin obroniła mistrzowski pas.
Od czasu tej walki zarówno Zhang jak i Jędrzejczyk leczą swoje kontuzje, a wielu fanów MMA zastanawia się czy rewanż między nimi będzie następny. Chociaż Jędrzejczyk jest chętna na drugą walkę, to mistrzyni powiedziała w rozmowie z ESPN, że nie jest zainteresowana kolejną walką z byłą mistrzynią, przynajmniej nie teraz.
„Nie mam jeszcze pojęcia, kiedy będzie moja kolejna walka, bo wszystko utknęło w miejscu przez tę pandemię COVID-19. Chciałabym znów walczyć tutaj, w USA, ponieważ widziałem tutaj ogromną liczbę Chińczyków i Azjatów zmotywowanych moją walką, którzy na pewno będą mi kibicować. Stany Zjednoczone mają także największą bazę fanów MMA. Nie chcę jeszcze rewanżu. Chciałbym dać szansę innym zawodniczkom w kolejce.”
Choć fani mistrzyni byli zachwyceni tym, jak rozegrała się walka, Weili Zhang była rozczarowana swoim występem. Mówi, że nie jest to jej najlepszy występ i może zawalczyć lepiej, ale cieszy się, że tak wielu chińskich kibiców mogło zobaczyć jej walkę.
„Jeszcze jej nie oglądałam, ponieważ nie zaprezentowałam się najlepiej i nie pokazałam swojej najlepszej formy w treningach. Doceniam wsparcie i uznanie wszystkich moich kibiców i cieszę się, że podobała im się ta walka. Joanna i ja stawiamy na naszą wytrzymałość i chcemy, aby walka była fascynująca. Ludzie w Chinach są bardzo zmotywowani i doceniają moją ciężką pracę i okazują tony szacunku wszystkim zawodnikom, którzy walczą o nasz kraj. Prawie wszystkie mainstreamowe media przeprowadziły ze mną wywiad. Słyszałam, że w ciągu 24 godzin w Chinach pojawiło się ponad 100 milionów wyświetleń mojej walki. Tak wielu fanów szturmowało chińską stronę pay-per-view, żeby obejrzeć walkę na żywo, że padł serwer.”
Póki co, nie ma co mówić o walce rewanżowej, ponieważ obecny kryzys związany z pandemią koronawirusa paraliżuje cały świat i UFC również ma problemy z organizacją swoich gal. Dopóki sytuacja się nie uspokoi, wszelkie rozmowy na temat rewanżu są jedynie gdybaniem.