ACB od samego początku istnienia stawia na mocne karty walk. Nie inaczej będzie 6 lutego 2016 r. na warszawskim Torwarze. W karcie głównej gali ACB 29 zobaczymy pojedynek utalentowanego polskiego zawodnika z czołówki wagi lekkiej – Adriana Zielińskiego (14-4) z silnym Dagestańczykiem Ustarmagomedem Gadzhidaudovem (7-2).
Dwóch zawodników, którzy jak dotąd notowali imponujące serie wygranych, zaliczyło porażki w ostatnich swoich występach dla organizacji ACB i mają coś do udowodnienia zarówno promotorom, jak i kibicom. Obaj za wszelką cenę będą dążyć do zwycięstwa i przerwania złej passy.
Polaka Adriana Zielińskiego nie trzeba specjalnie przedstawiać. To ścisła czołówka wagi lekkiej nad Wisłą. W październiku zawodnik Berkut Arrachion Olsztyn nieudanie zadebiutował w organizacji ACB, przegrywając po decyzji z Rosjaninem Andrey’em Koshkinem. Mistrz PLMMA w wadze lekkiej podobnie jak jego aktualny przeciwnik przed porażką zebrał w rekordzie siedem wygranych z rzędu. W tak nieprzewidywalnym sporcie nie ma walk bez znaczenia, jednak te siedem wygranych Polaka wydaje się być o wiele bardziej wartościowe niż analogiczny dorobek Gadzhidaudova. Podopieczny duetu Bońkowski – Derlacz wychodził z uniesioną ręką z pojedynków z tak mocnymi rywalami, jak: Marian Ziółkowski, Miroslav Strbak, Niko Puhakka, Adamem Golonkiewicz czy Maciej Linke.
Dagestańczyk Ustarmagomed Gadzhidaudov wywodzi się z kickboxingu i karate kudo. W ostatnim pojedynku podczas imprezy ACB 22 w Sankt Petersburgu bił się o pas mistrzowski z faworyzowanym i lepiej wyglądającym na papierze Czeczenem Albertem Duraevem. Mimo porażki w walce z mistrzem niespodziewanie pokazał się z bardzo dobrej strony, sprawiając ogromne problemy zawodnikowi klubu Berkut Grozny. Dopiero w ostatnich pięciu minutach „Maczecie” udało się poddać zawodnika pochodzącego DagFighter Team. Do momentu tej przegranej Gadzhidaudov kontynuował karierę na fali siedmiu wygranych z rzędu, więc ciężko mu było pogodzić się z tą porażką. Wcześniej 23-latek występował w klatce znanej ukraińskiej organizacji Oplot Challenge. Na jego koncie jest zwycięstwo w turnieju legendarnego Igora Vovchanchyna, gdzie na drodze do finału odprawił z kwitkiem już w pierwszych rundach dużo bardziej doświadczonych Ukraińców Renata Lyatifova oraz Anatoliy’a Safronova.
Pojedynek Zieliński vs. Gadzhidaudov na ACB 29 pokaże jakie wnioski zawodnicy wyciągnęli ze swoich ostatnich porażek i jakie poczynili postępy. To z pewnością jedna z walk podczas gali, na którą będą czekali polscy kibice 6 lutego, w sobotę na Torwarze. Zapowiada się mocne show a fani, którzy nie mają jeszcze biletów na wydarzenie mogą ich szukać w serwisie TicketPro.pl, stacjonarnych punktach sprzedaży i kasach hali Torwar.
Informacja prasowa
Żeby się Zieliński nie wysypał przed walką o pas FENu…