Jak donoszą serwisy branżowe traktujące o tematyce MMA, do pojedynku między dwoma konkurencyjnymi trenerami w nagrywanym obecnie sezonie The Ultimate Fighter Brazil 3 dojdzie najprawdopodobniej podczas czerwcowej gali UFC w stolicy hazardu, Las Vegas. Trenerami w TUFie są: były mistrz Pride oraz jeden z najpopularniejszych zawodników MMA na świecie, Wanderlei Silva oraz pretendent do pasa UFC w dwóch kategoriach wagowych, Chael Sonnen.
Dla Sonnena walka z Wanderleiem Silvą będzie powrotem do rywalizacji po bolesnej porażce z rąk Rashada Evansa, który zdominował Sonnena podczas gali UFC 167. Wcześniej 'Amerykański Gangster’ pokonał przez duszenie gilotynowe w pierwszej rundzie legendarnego Mauricio 'Shoguna’ Ruę, a wcześniej przegrał z Jonem Jonesem, będąc równie zdominowanym jak w walce ze współprowadzącym programów o UFC w telewizji FOX.
Wanderlei ostatni pojedynek stoczył w marcu zeszłego roku, kiedy pokonał przed czasem weterana wojennego i byłego championa WEC w wadze półciężkiej, Briana Stanna. Wcześniej przegrał z Richem Franklinem podczas UFC 147, walcząc na dystansie 5-ciu rund po raz pierwszy w swojej karierze. Franklin zastąpił kontuzjowanego wtedy Vitora Belforta, który był podobnie jak teraz Sonnen, konkurencyjnym trenerem w TUF Brazil. Obecnie Wanderlei toczy walki raz w roku i jak widać z różnym skutkiem.
Doszło już do pierwszych konfrontacji na planie TUFa Brazil, gdyż niedawno informowaliśmy, że Sonnen i Silva się pobili podczas kręcenia zdjęć, a ponadto jeden z członków drużyny Silvy postanowił pomóc swojemu trenerowi, zajść od tyłu Amerykanina i uderzyć go w tył głowy.
Sonnen to chyba musi mieć jakąś specjalną ochronę podczas TUFa. Ciekawe ile kasy mu dali, że się zgodził na coachowanie w Brazylii.