Wanderlei Silva kontynuuje swoją krucjatę wobec UFC wypuszczając kolejny monolog.
Silva twierdzi, że UFC zagroziło mu podaniem go do sądu jeśli weźmie udział w promocji gali Bellator 131. Wand dodał, że za tę promocję wziąłby 10 000 dolarów natomiast teraz pozostał bez niczego, a dodatkowo nie może zarabiać przez tę całą sytuację. Brazylijczyk wspiera Quintona Jacksona, przeprasza Caina Velasqueza za ostre słowa jakie powiedział do niego kiedy doznał kontuzji i gratuluje Fabricio Werdumowi.
K*** Wand dzisiaj sie zapuszcza brody , ewentualnie brody plus wasy. Wyglada jak jakis Zdzislaw zza sklepu trzymajacy winko . Wku*****ce jest to ,ze piora brudy z lysym za pomoca mediow . Mogl prywatnie z nimi pogadac na pewno poszliby na jakis kompromis , teraz jak ich jedzie ciagle beda nieugieci.
Heh Wand wygląda mi trochę jak Kozak z „Potopu”. 😉 Co do konfliktu z UFC jakoś z jednej strony się nie dziwię Dana White zawsze będzie dla mnie szemranym Biznesmenem, a czasy Pride FC – to se ne vrati…
PS Yoshi do Ciebie (jako „techniczny fighter”) pytanie możesz ogarnąć i wklejać polskie napisy w takich newsach? Było by naprawdę super. Pozdro.
to chyba sa wąsy promujace ogólnoswiatową akcję badaj jadra.
hahahah niezły ubaw 😀
do iron mike : teraz juz broda i hipsterzy poszli w odstawke, wąs (aż dziwnie sie pisze to słowo 🙂 i styl drwala to je tera moda oczywiście dla „miastowych pedałów” bo na wsi nic sie nie zmienia wąsy byly i BEDOM pozdro . Ku… od takiego madafakera z wąsem nie chciał bym w ryja zarobić 🙂
hahhaha nie no ja z jego zdjecia nie moge ze smiechu…