Wanderlei Silva stoczył na gali Bellator NYC/Bellator 180 pierwszą walkę po czterech latach przerwy, ale powrót nie był dla niego udany i zakończył się porażką w walce z Chaelem Sonnenem.
Widać było jak na dłoni, że The Axe Murderer nie radził sobie z zapasami i obaleniami jakie co chwilę serwował mu Chael Sonnen i w ostatecznym rozrachunku przegrał walkę przez jednogłośną decyzję. W całej walce Silva miał jeden mocny moment kiedy posadził na deskach Sonnena po kombinacji ciosów i uderzeniem kolanem.
Wanderlei napisał na swoim Instagramie krótkie oświadczenie dotyczące tego pojedynku w którym opowiedział co zawiodło w walce i jakie ma dalsze plany.
— Stoczyłem dobrą walkę, dałem z siebie wszystko i dziękuję wszystkim za wsparcie. Muszę trenować więcej obrony przed obaleniami, wiem o tym. Najlepszy moment tej walki należał do mnie, on tylko mnie łapał, ale w porządku… do następnego! Cieszę się, że wróciłem i że mogłem poczuć ten klimat wejścia do ringu (klatki), a jeszcze lepsze było to, że czułem iż jesteście ze mną! Będę trenował więcej Jiu Jitsu i zapasów i wrócę tak szybko jak to będzie możliwe! Do następnej walki! Wysłuchanie naszego hymnu narodowego było dla mnie wyjątkowym i emocjonalnym doznaniem. Kocham cię Brazylio.