Weteran PRIDE, UFC i Bellatora Wanderlei Silva dołączył do organizacji Bare Knuckle FC w której zawodnicy rywalizują na gołe pięści. Brazylijczyk nie ma jeszcze ustalonej daty debiutu, ani podanego nazwiska rywala, ale Silva rzucił wyzwanie Vitorowi Belfortowi w rewanżu.
Ich pierwsza walka odbyła się 21 lat temu na gali UFC Brazil. Pojedynek ten wygrał wówczas Vitor Belfort, który pokonał Wenderleia Silvę przez TKO w pierwszej rundzie. Po tylu latach, The Axe Murderer nadal nie zrezygnował z rewanżu Fenomenem, który skończył go w zaledwie 44 sekundy. Jednak teraz, gdy Silva został zwolniony ze swojego kontraktu z Bellatorem, chciałby zrewanżować się swojemu oprawcy w organizacji Bare Knuckle FC.
Według raportu FanSided, 43-latek podpisał kontrakt z Bare Knuckle FC, ale nie ogłoszono jeszcze jego debiutu. W wywiadzie dla Ag Fight, Silva, powiedział, że został zaproszony na galę BKFC 8, która odbędzie się 19 października i uważa koncepcję rywalizacji tam za interesującą.
„Co do Bare Knuckle, to zostałem zaproszony, aby pojawić się na ich gali. Zaproszono mnie, abym obejrzał walkę Gabriela Napao Gonzagi z Antonio Pezao Silvą. Proponują kilka interesujących liczb. Myślę, że w końcu znalazłem idealną scenę na uporządkowanie wszystkich moich spraw w sporcie. Można tam używać swoich rąk w boksie na gołe pięści”.
Do rewanżu między Silvą a Belfortem miało dojść w czerwcu 2012 roku na gali UFC 147, kiedy to obydwaj zawodnicy byli trenerami w The Ultimate Fighter: Brazil. Niestety do walki nie doszło z powodu kontuzji Belforta. Teraz Silva chciałaby spróbować doprowadzić do rewanżu pod szyldem Bare Knuckle FC.
„Oto wyzwanie, które chciałbym podjąć w Bare Knuckle. Wysłałem jednemu z organizatorów filmik, a oni oferują niezłą sumę, imponującą ilość gotówki, więcej niż to, co zarabiam. Powiedziałem im, że naprawdę chcę walczyć, ale przeciwko konkretnemu facetowi. Zgodziłbym się na walkę, gdybym mógł zmierzyć się z Vitorem Belfortem. Gołe pięści, pięć dwuminutowych rund, tylko boks. Chcę zobaczyć, czy jest mężczyzną, czy też ucieknie. Znaleźliśmy odpowiednie miejsce, by rozstrzygnąć jedną z najstarszych rywalizacji sportowych. Co jest, Vitor? Wchodzisz w to, czy zamierzasz uciekać?”.
Aktualnie Wanderlei Silva (35-14-1-1 NC) ma za sobą dwie przegrane z rzędu w Blelatorze. Najpierw przegrał przez jednogłośną decyzję w walce z Chaelem Sonnenem w czerwcu 2017 roku na gali Bellator 180, a następnie przegrał przez TKO w drugiej rundzie z Quintonem Jacksonem we wrześniu ubiegłego roku na gali Bellator 206. Ostatnie zwycięstwo Silvy, to wygrana walka w 2013 roku, kiedy to znokautował Briana Stanna na gali UFC on Fuel TV 8 w Saitamie w Japonii.
Jeśli chodzi o Vitora Belforta (26-14, 1 NC), to w dwóch ostatnich walkach pokonał przez jednogłośną decyzję Nate’a Marquardta na UFC 212 w czerwcu 2017 roku i przegrał przez nokaut w drugiej rundzie z Lyoto Machida na UFC 224 w maju ubiegłego roku. W marcu tego roku ogłoszono, że Vitor Belfort podpisał kontrakt z organizacją ONE Championship, jednak wciąż nie ogłoszono jego walki w największej azjatyckiej organizacji MMA.