W czerwcu Kanadyjczyk stanie się wolnym agentem.
W ostatnim czasie kilku znanych zawodników UFC wypełniło swoje kontrakty i stawało się wolnymi strzelcami, jedni – tak jak np. Aljamain Sterling (12-0, 4-0 w UFC, #5 w rankingu UFC) – podpisali nowe kontrakty z największą organizacją MMA na świecie a inni – z Bensonem Hendersonem (23-5, 11-3 w UFC) i Mattem Mitrione (9-5, 9-5 w UFC) – nie.
Jaki los czeka Rory’ego MacDonalda (18-3, 9-3 w UFC, #1 w rankingu UFC) po walce z Stephenem Thompsonem (12-1, 7-1 w UFC, #2 w rankingu UFC), która będzie ostatnią w jego obowiązującym kontrakcie?
Chcę zarabiać jak najwięcej pieniędzy. Chcę by mi płacono za to, co robię. Poświęciłem wiele by być w czołówce, by walczyć o tytuł mistrza. Poświęciłem naprawdę dużo i wykorzystałem wiele szans. Myślę, że wykonałem wiele przysług w stosunku do UFC jednak nie zostało to odwzajemnione. Tak, więc teraz chodzi tylko o pieniądze i pójdę do tego kto zapłaci mi najwięcej.
Wolałbym nie przechodzić przez bycie wolnym agentem. To znaczy, raczej zgodziłbym się na coś z UFC i poszedł do przodu, ale zobaczymy co się stanie. Chcę to zrobić jeśli będzie to oznaczać zarabianie większych pieniędzy.
Za ostatnią walkę – niesamowity bój z Robbiem Lawlerem (27-10 1 NC, 12-4 w UFC) na UFC 189 – Kanadyjczyk otrzymał 59 000 dolarów i uważa, że jest wart więcej.
Samo doświadczenie było wspaniałe. Kocham to. to było świetne dla mnie i mojej kariery w sportach walki. Ale wiesz, występ taki jak ten i to co zrobiłem na początku mojej kariery w UFC powinien być lepiej wynagrodzony. Zarabiam dobre pieniądze, ale nadal uważam, że jestem wart więcej.
Negocjacje z UFC były powodem do niezadowolenia MacDonalda także z innego powodu – odwołania walki z Hectorem Lombardem, do której miało dojść na UFC Fight Night 84.
Powiem Ci dokładnie jak to się stało. Od mojej ostatniej walki negocjowaliśmy nowy kontrakt, ale oni zaoferowali mi walkę z Hectorem tak, więc ja się zgodziłem. Myślałem, że zakontraktowali mnie na galę w Londynie. Tuż po tym, gdy miałem zaczynać przygotowania oni powiedzieli: 'myślimy, że nie jesteś gotowy, ponieważ jeszcze nie zacząłeś sparować’. Ale ja im nigdy nie powiedziałem, że nie jestem gotowy lub mój nos nie jest zdrowy lub cokolwiek. Po prostu zapytali mnie czy zacząłem sparować. Powiedziałem, że nie, czekałem z tym do rozpoczęcia obozu przygotowawczego. Oni na to 'w porządku, przesuniemy Cię na galę w Australii’.
Chciałem walczyć w Londynie, nie chciałem lecieć tak daleko by walczyć z tym gościem. Tak, więc powiedziałem, że zawalczę w Australii, ale po podpisaniu nowego kontraktu. Najwyraźniej tego nie chcą, ponieważ następnie zakontraktowali Lombarda do walki z Neilem Magnym.