(mmamania.com)
Brett Rogers, niedawno zwolniony z 60-dniowego aresztu za przemoc domową, nie dostał wizy na podróż za ocean. „The Grimm” miał walczyć na sylwestrowej gali FieLDS 'Genki Desu Ka!!’ pod szyldem DREAM z Timem Sylvia. Wygląda na to, że musi skupić się na karierze krajowej.
Rogers przegrał 4 z ostatnich 5 walk, wliczając w to niejednogłośną decyzję z Eddie Sanchezem na Titan Fighting Championship 20 we wrześniu. Ostatnią wygraną zanotował w 2010, pokonując decyzją Rubena „Warpath” Villareala.
Sylvia nie pojawi się zatem na rozpisce DREAM, ale za to zobaczymy walkę wieczoru Fedor Emelianenko vs. Satoshi Ishii, a także starcia zawodników wagi koguciej w Grand Prix.
Rogers ma jeszcze 3 lata „zawiasów” i zakaz zbliżania się do żony dopóki nie ukończy programu resocjalizacyjnego przemocy domowej.
ja pier..jak zwykle,wiedziałem,niech zawalczy z nim w USA i tyle..
I dobrze mu tak
co za dziadostwo, to japońce nie wydali wizy ??? czy usa
ale lipa, to bylaby ciekawa walka
ale chyba sylvia by dostał omlot
Wygląda na to że wizy nie wydali Amerykanie.
Może brali pod uwagę fakt że Rogers ma wyrok w zawieszeniu.
Ogólnie rzecz biorąc oni się tam nie czają.
Pozdrawiam.
To KSW pewnie maczało w tym paluchy, utrudniają sylvi wybicie się bo wiedzą że moglby sie znaleźc z powrotem w ufc, robią to z troski o karierę pudziana, chcą żeby z nim walczył 😀