Robert Whittaker spodziewa się, że w ciągu kilku dni podpisze kontrakt na walkę na gali UFC 271, a jego team potwierdził, że walka z mistrzem wagi średniej Israelem Adesanyą planowana na 12 lutego jest teraz „bardzo prawdopodobną” opcją.
Rozmawiając z News Corp w piątek, menadżer Whittakera Titus Day potwierdził plotki sugerujące, że pojedynek między zawodnikami, początkowo planowany na UFC 270 w styczniu, zostanie teraz przesunięty o miesiąc.
Day ujawnił, że opóźnienie było spowodowane tym, że Adesanya nie mógł wrócić do Nowej Zelandii w styczniu z powodu trwających ograniczeń kwarantanny COVID-19 w jego rodzinnym mieście Auckland.
Podczas gdy inni zawodnicy UFC z jego klubu City Kickboxing będą rywalizować za granicą w nadchodzących miesiącach – przede wszystkim Dan Hooker, Brad Riddell i Kai Kara-France – żaden z nich nie miał zagwarantowanego lotu powrotnego w ramach surowych obostrzeń dotyczących ponownego wjazdu do kraju.
W rezultacie oczekuje się, że UFC opóźni teraz szumnie zapowiadany rewanż o tytuł wagi średniej, aby mieć pewność, że Adesanya po walce będzie mógł bez problemu wrócić do domu do Nowej Zelandii.
„UFC 271 jest teraz najbardziej prawdopodobna. Bardzo prawdopodobna. I powiedzieliśmy UFC, aby wysłało kontrakty.
Rob jest gotowy do walki. Może walczyć w grudniu, styczniu, lutym. Jest w świetnej formie i jest gotowy do drogi.”
W zeszłym miesiącu prezydent UFC Dana White zasugerował, że styczeń był oczekiwanym terminem rewanżu między tymi dwoma zawodnikami, którzy pierwszy raz walczyli w 2019 roku przed 60 000 fanów w Melbourne Marvel Arena.
Początkowo White chciał, aby ich pojedynek był walką wieczoru listopadowej gali UFC 268 w Madison Square Garden w Nowym Jorku – jednak te trwające problemy z kwarantanną spowodowały, że już po raz drugi przesunięto walkę.
Zapytany wówczas o uporządkowanie kwestii podróży Adesanyi, White powiedział:
„Słuchaj, nie chcę być zarozumiały, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby rozwiązać ten problem.
To jest walka, którą chcemy zrobić, więc pracujemy nad tym. Doprowadzę to do końca. To jest to nad czym pracujemy – pracujemy nad styczniem.
Wiecie co jest do bani? Z tym wszystkim co się teraz dzieje, kiedy myślisz o tej walce, ta walka powinna odbyć się tam (w Australii lub Nowej Zelandii). Ale tak się nie stanie.”
Gdyby Whittaker wygrał rewanż i został po raz drugi mistrzem UFC i zarazem drugim mistrzem z Australii obok Alexandra Volkanovskiego, trzecia walka prawie na pewno odbyłaby się w Australii w połowie przyszłego roku.
Zapytany o kolejne przełożenie walki, Day powiedział:
„Najwyraźniej ma to coś wspólnego z tym, że Adesanya będzie w stanie wrócić z Ameryki do Nowej Zelandii po walce. Ale dla Roba to żaden problem. Nie ma problemu z tym, że ma trochę więcej czasu.”
Z pewnością zmiana terminu walki oznacza, że Whittaker będzie teraz mógł zrobić prawie cały swój obóz w nowej siłowni Smeaton Grange, która jest siedem razy większa niż jego obecna lokalizacja i jest reklamowana jako najlepsza siłownia w Australii.
„To absolutnie pięciogwiazdkowy obiekt” – powiedział Day o kompleksie, który zostanie otwarty w grudniu. „Wszystko w nim będzie najnowocześniejsze.”
Menadżer potwierdził również, że Whittaker spędzi część tego obozu na sparingach z niepokonanym australijskim bokserem Timem Tszyu, który ma zarezerwowaną swoją walkę z Japończykiem Takeshim Inoue w Sydney 17 listopada.