Zła wiadomość dla tych, którzy czekali na zapowiadaną walkę między Gilbetem Melendezem a Khabibem Nurmagomedovem na UFC 170 – otóż walka ta została odwołana.
Dana White potwierdził tę informację w Fox Sports i dodał, że UFC szuka innego rywala dla Nurmagomedova. Jeśli więc taki jest obrót spraw, to może kolejnym przeciwnikiem Khabiba mógłby być Nate Diaz, który w ostatniej walce pokonał Graya Maynarda. Rywalem Melendeza mógłby być natomiast T.J. Grant, a zwycięzca walki dostałby szansę na title shot’a. Grant miał już szansę na walkę o pas z Anthony Pettisem, ale walka została odwołana z powodu kontuzji. Walka Granta z Melendezem stwarzałaby dla tego pierwszego utratę szansy na walkę o pas w przypadku porażki. Jednak mało prawdopodobnym będzie scenariusz w którym UFC zechce go trzymać przez kilka miesięcy jako pretendenta do tytułu.
UFC 170, które odbędzie się 22 lutego ma w swojej karcie jeszcze kilka ciekawych walk takich jak Ronda Rousey vs Sarah McMann, Daniel Cormier vs Rashad Evans, Rafael dos Anjos vs Rustam Khabilov oraz Rory MacDonald vs Demian Maia.
Szkoda, czekałem na tą walkę najbardziej. A wiadomo dlaczego odwołali ?
Kazde zestawienie Nurmagomedova ze scilsa czolowka chetnie zobacze. Nie ubolewam jakos strasznie
zła wiadomość , czekam na info , OCB . Bo nowy rok rozpoczął się cienko …
Że niby dzieli ich za duża różnica w ranknigu. Melendezowi znajdą kogoś bliżej czołówki bo Khabib jest 7. Co za bezsens odwołać walkę z takiego powodu
Jakaś ściema , sporo osób było zaciekawione tym zestawieniem , a w biznesie o to chodzi więc po co najpierw zapowiadać po czym odwołując , to nie stylu tak dużej i mocnej marki jak UFC .
Ale skąd było w ogóle info, że ta walka jest zrobiona? Dana kilka dni temu już pisał, że nie ma żadnych kontraktów.
Ech…
Jak dla mnie to Melendez odrzucił propozycję tej walki. Powiedzmy sobie szczerze – Nurmagomedov to groźny przeciwnik, a korzyści z jego pokonania, szczególnie w kontekście rankingów, są niewielkie. Pojedynek z Grantem wydaje się być teraz najbardziej prawdopodobną opcją.
Podobnie mysle co Silas. Obojetnie czy Melednez wygra , przegra to lepiej wyjdzie na walce z powiedzmy Grantem czy kims ogolnie ze scislej czolowki. Khabib molgby zrobic niespodzianke a wtedy zyska na tym tylko rosjanin. Jesli pokonalby Khabiba to nie zyska tyle co pokonujac kogos tak uznanego jak np wspomniany Grant. Sam juz to rozkminialem , ze dziwne to troche iz Melendez przyjal ta walke