Po solidnym chociaż przegranym pojedynku z Israelem Adesanya na gali UFC 234 w Australii, legenda MMA i były mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva powiedział, że chce stoczyć kolejną walkę na gali UFC 237 w swojej rodzinnej Brazylii. Życzenie Pająka zostało spełnione.
Anderson Silva (34-8 MMA, 17-5 UFC) zmierzy się 11 maja na brazylijskiej gali z Jaredem Cannonierem (11-4 MMA, 4-4 UFC) w walce w wadze średni. O pojedynku poinformował w rozmowie z ESPN szef UFC Dana White. Początkowo gala miała się odbyć w Kurytybie, ale organizacja nie ogłosiła jeszcze miasta i miejsca. Poprzednie doniesienia o Kurytybie podobno nie są już aktualne, a gala prawdopodobnie odbędzie się w Rio de Janeiro.
Anderson Silva stoczył swoją ostatnią walkę z Israelem Adesanya w walce wieczoru na gali UFC 234 w Australii. Brazylijczyk przegrał ten pojedynek przez jednogłośną decyzję. Początkowo to starcie miało być co-main eventem gali, ale ze względu na wycofanie się mistrza wagi średniej Roberta hittakera z pojedynku z Kelvinem Gastelumem, starcie awansowało na walkę wieczoru. Zwycięstwo Adesanyi dało walkę o tymczasowy tytuł w starciu z Kelvinem Gastelumem na gali UFC 236.
Jared Cannonier w listopadzie ubiegłego roku stoczył wygraną walkę z Davidem Branchem na gali UFC 230 pokonując go przez TKO w drugiej rundzie. Była to cenna wygrana po dwóch porażkach z rzędu z Janem Błachowiczem i Dominickiem Reyesem. Co warto zaznaczyć, wygrana walka z Branchem była dla Cannoniera debiutem w dywizji średniej.
Tak prezentuje się aktualna karta walk gali UFC 237:
Walka o tytuł wagi słomkowej
115 lbs.: Rose Namajunas (c) vs. Jéssica Andrade
205 lbs.: Antônio Rogério Nogueira vs. Ryan Spann
135 lbs.: Bethe Correia vs. Irene Aldana
185 lbs.: Anderson Silva vs. Jared Cannonier