Sytuacja wokół mistrzowskiego pasa wagi półśredniej UFC jest od pewnego czasu bardzo napięta po tym, jak nie udało się zestawić pojedynku mistrza Kamaru Usmana z Colbym Covingtonem na gali UFC 244. Walkę tą zastąpi inne starcie między Jorge Masvidalem a Nate’em Diazem, a jego stawką będzie pas BMF.
Według pretendenta do pasa BMF Jorge Masvidala, UFC początkowo próbowało zestawić go w walce z Kamaru Usmanem, ale wówczas to Usman miał odmówić walki.
„Powiedzieli mi kilka nazwisk – jednym z nich był Usman. Powiedziałem: 'OK, idziemy”.
Powiedzieli Usmanowi, że to jest jego kolejna walka. Stwierdził, że nie. Powiedzieli mu: „Jeśli nie będziesz walczył, zabierzemy ci pas” i zaczęli szukać innej walki – to będzie Nate Diaz. Potem Usman do nich zadzwonił mówiąc, że chcę tej walki, ale odpowiedzieli mu, że jest już za późno: „mamy Nate’a Diaza, faceta, który chce walczyć” i to wszystko. 2 listopada stoczymy najcięższą walkę w całej historii UFC”.
Jeśli chodzi o Masvidala, uważa on, że niechęć Usmana do walki z nim wynika ze strachu.
„Jak myślisz, dlaczego odmówił, bracie? Ten facet wie, że zamierzam go ochrzcić. Ten facet nigdy nie chciał ze mną walczyć. Ten gość potrafi zrobić tylko jedną dobrą rzecz: wypachnić swoje jaja.
Nie potrafi walczyć. Wystawia tam swoją twarz. On nie chce zadawać ciosów, nawet jeśli ma szansę zadać ciosy rękoma, a kiedy ma faceta na ziemi, to nic z nim nie robi. Nie chodzi o to, że nie mam szacunku dla zapaśników. Mam wiele szacunku dla społeczności zapaśników, jak Khabib. Mam wobec niego dużo szacunku, bo próbuje skończyć walki, próbuje wsadzić tam swoje ręce, próbuje udusić ludzi.
Ktoś taki jak Usman? W ogóle nie szanuję jego stylu. Nie znam go jako osoby, a to, co wiem, nie interesuje mnie zbytnio o nim.”
Jorge Masvidal stanie twarzą w twarz do walki z Nate’em Diazem na UFC 244, której stawką będzie pas BMF, będący raczej interesującą ciekawostką. Jest jednak bardzo możliwe, że zwycięzca tego pojedynku dostanie szansę zmierzenia się z mistrzem o tytuł wagi półśredniej, ktokolwiek będzie go posiadał na początku 2020 roku.