Pierwsza walka o tytuł wagi półciężkiej UFC nie zakończyła się pomyślnie dla Volkana Oezdemira, ale Szwajcar nie stracił optymizmu i zapowiedział, że w ciągu tego roku zostanie nowym mistrzem.
Pojedynek o pas z mistrzem Danielem Cormierem na gali UFC 220 zakończył się dla Volkana Oezdemira porażką przez TKO w drugiej rundzie. Drugie podejście do walki o tytuł będzie zdaniem Oezdemira zupełnie inne.
„Chodzi o cel. Chodzi o to, dokąd zmierzam… Wciąż zmierzam w kierunku tego samego celu. Nie miałem nawet jednego pełnego roku w organizacji kiedy dostałem walkę o pas i gwarantuję, że nie minie kolejny rok, kiedy zostanę mistrzem.”
Pamiętając porażkę z Cormierem, Oezdemir jest zdecydowany traktować całą próbę jako naukę.
„Myślę, że to trochę mieszanka wszystkiego. To duży obraz składający się z poszczególnych elementów. To połączenie techniki. Połączenie zrozumienia rytmu, ruchu i czasu podczas walk. Oczywiście jest inaczej, gdy walczysz z mistrzem i kimś, kto był tam wcześniej i walczył z najlepszymi z najlepszych, więc z pewnością jest to coś, czego się uczysz, a to czyni cię lepszym zawodnikiem.”
Kolejnym krokiem Volkana Oezdemira na drodze do tytułu będzie pojedynek z Mauricio „Shogunem” Rua z którym zmierzy się 19 maja na gali UFC Fight Night 129 w stolicy Chile, Santiago. Być może ten pojedynek wyłoni kolejnego pretendenta do tytułu wagi półciężkiej, chociaż wiele będzie też zależało od pojedynku mistrzowskiego między mistrzem wagi półciężkiej Danielem Cormierem i mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem, którzy zmierzą się na gali UFC 226 w lipcu.