Były pretendent do tytułu wagi półciężkiej Volkan Oezdemir zmierzy się w swojej kolejnej walce z weteranem MMA Mauricio „Shogunem” Rua, który jest jego idolem i traktuje go jako groźnego przeciwnika.
Dla Volkana Oezdemira będzie to pierwsza walka od styczniowej porażki z Danielem Cormierem o tytuł wagi półciężkiej na gali UFC 220. Mauricio Rua z kolei ma za sobą trzy wygrane z rzędu z Antonio Rogerio Nogueirą, Corey’em Andersonem i Gianem Villante. Zestawienie walki Oezdemira z Rua było nie lada zaskoczeniem, ponieważ „No Time” jest numerem dwa w rankingu dywizji półciężkiej, natomiast Rua swoje najlepsze lata kariery ma już raczej za sobą.
To wcale nie przeszkadza Oezdemirowi, który w rozmowie z Arielem Helwani w programie „The MMA Hour” powiedział, że traktuje Shoguna bardzo poważnie i lekceważenie takiego zawodnika to błąd.
„Shogun, to nadal Shogun. On toczył wojny i niczego się nie boi. Nadal jest niebezpiecznym zawodnikiem.
Od kiedy podpisałem kontrakt z UFC, mój menadżer zapytał mnie o jedno: „z kim chcesz walczyć?” Jedynym facetem, którego nazwisko zawsze wymieniałem jako zawodnika z którym chciałbym walczyć, był Shogun, ponieważ jest tym na którego walkach dorastałem. Zacząłem oglądać PRIDE, a on był tedy jednym z najlepszych i w tamtym czasie był jednym z moich ulubionych zawodników. Jest to więc zdecydowanie ktoś, z kim chcę walczyć. Myślę, że to niesamowite, móc walczyć z kimś, na im się wzorowałeś i oglądałeś jego walki.”
Pojedynek ten odbędzie się 19 maja w Santiago w Chile na gali UFC Fight Night 129. Walką wieczoru będzie starcie Kamaru Usmana z Santiago Ponzinibbio.