Stawką walki byłby tymczasowy pas wagi średniej.
Kilkanaście godzin temu świat obiegła informacja, że Chris Weidman (12-0, 8-0 w UFC) doznał kontuzji żeber i nie będzie bronił mistrzostwa na gali UFC 184. Wtedy rozpoczęły się poszukiwania przeciwnika dla Vitora Belforta (24-10, 13-6 w UFC, #4 w rankingu UFC) który pierwotnie miał walczyć z Chrisem.
Na ochotnika zgłosił się Lyoto Machida (22-5, 14-5 w UFC, #3 w rankingu UFC) a stawką walki byłby tymczasowy pas dywizji -84kg. The Phenom zdecydował się jednak odrzucić tę propozycję. Gilbert Burns (9-0, 2-0 w UFC), trener Vitora twierdzi, że Belfort miałby mało czasu na dostosowanie się do walki z zawodnikiem leworęcznym.
Nie sądzimy, że jest to sprawiedliwe, że Vitor miałby walczyć z zawodnikiem o tak odmiennym stylu i nie mającym nic do stracenia. On trenował ponad 6 miesięcy do walki z praworęcznym zapaśnikiem. Teraz miałby niecały miesiąc na przygotowanie się do walki z leworęcznym karateką. Byłem pierwszy który powiedział nie.
Burns dodał jednak, że Belfort nadal może zawalczyć na UFC 184.
Myślę, że walka przeciw Yoelowi Romero, Ronaldo Souzie, Luke’owi Rockholdowi lub Markowi Munozowi nie wpłynęła by bardzo na trening ale przeciw Machidzie byłoby całkiem inaczej.
…chyba po raz pierwszy czytam, że Vitor nie weźmie jakiejś walki… 🙂
Dotąd brał wszystko, co było o pas, albo mogło do mistrzowskiej walki przybliżyć, nawet w ostatniej chwili, ale oczywiście rozumiem to uzasadnienie – faktycznie, style Lyoto, a Chrisa, to są przeciwległe bieguny.
I dobrze zrobil… Chociaz z checia obejrzalbym te walke…
Vitor ma cholernie dużo do stracenia i wcale mu się nie dziwię. Jego przegrana oddaliłaby go już chyba bezpowrotnie do walki o pas. Ta jego droga do mistrzostwa i tak jest cholernie kręta ciągle coś nie tak, i coraz dalej i dalej do niej. Lyoto kompletnie inny gość. Poza tym ten cały tymczasowy pas to wielkie gówno albo jesteś mistrzem, albo nie.
Jacare wg. mnie najbardziej po Vitorze zasługuje na pas, lecz przegrana jednego z nich znowu jednego by odsunęła cholernie daleko, a walka byłaby po raz kolejny o TS (no bo czym naprawdę jest pas tymczasowy? wg. mnie czymś sztucznym). Z drugiej strony, przygotować się w miesiąć na Vitora – gdzie myślimy realnie nad zdobyciem pasa to trochę mało.. Co innego tak jak chciał Lyoto – nic do stracenia uda się to ok. i tak nie walczyłby jako następy o pas.
Tak bardzo czekałem na te walkę eh… 🙁
Też bym zobaczył ale w innych okolicznościach 😉
Luke Rockhold pewnie zechce walki z Belfim 😀
…byle Belfi dostał szansę na tymczasowe mistrzostwo. Czekam na ten pas dla niego od lat i doczekać się nie mogę…
Belfort jakby przegrał to jak pisał kolega wyżej już by nie miał podejścia do pasa. Tak Weidman wróci może w kiepskiej formie, po kontuzjach. ,,Przyrdzewiały” Weidman będzie łąkomym kąskiem dla lwa.
no nie wiem czy Rockhold bedzie chcial, pewnie boli go ta porazka i chcualby sie do takiej walki przygotowac duzo lepiej, a nie isc na farta
rampage właśnie o to się rozchodzi.
No i będzie ten aspekt psychologiczny ,,dopane Cię prędzej czy później” 🙂
Powinno być oddanie Pasa i o pas walczy Belfort i gościu, który jest za nimi tyle…
mustela masz racje ale Vitor jesli nie znokautuje Luka nie ma szans na pkty wygrać.A luke przygotowuje sie do walki z Machida który ma podobne atrybuty jak Vitek dynamika+nokautujacy cios.
Kategoria MW w UFC jest strasznie mocna dlatego to moja ulubiona 😀
Z ostatniej chwili: Gegard Mousasi zainteresowany walką z Belfortem na UFC 184.
To już nie ma znaczenia kto go wyzwie. Belfort nie walczy tylko czeka na Weidmana. Koniec kropka (na 99 % :p )
O! nawet ciekawie by to mogło wyglądać, kiedyś już sobie te zestawienie wyobrażałem.
Ktoś musi walczyć… chyba?…
no na swoim twicie Vitor napisał, że się skupia na Weidmanie o walce o mistrzostwo.. ale może coś się ? …. a wiecie co z tymi żebrami Chrisa ?
NIestety nie, Ronda idzie na main event. Holy hol na co- main i tyle. Gala będzie słaba.
Ridge
Dobry zart ,ze Vitor niby moze wygrac z Rockholdem przed czasem inaczej wdupi na pkt naprawde dobry. Rockhold w ufc pokonywal sredniakow a jedynie z czolowym Vitorem zostal sponiewierany. Wygrana nad wypalonym Bispingiem mnie nie przekonuje zbytnio
Nie dziwi mnie odmowa Belforta , nie chodzi o roznice w stylu i zmiane przygotowan w ktorkim czasie. Machida juz probowal i przegral , Belfort zagwarantowal sobie walke a tu takie waly ida caly czas. On po prostu chce tylko i wylacznie walki z mistrzem.
Jak Vitor może czekać, to też bym nie brał żadnej walki. Tyle już na ten pas czeka, na walkę z Chrisem,to jeszcze chwila go nie zbawi. A jest zbyt wiele do stracenia.
Dominick Cruz przez ciagle kontuzje musial oddac pas. Nastepny na celowniku jest Velaaquez i Weidman takze spokojnie 😉
Widzicie haha a JJ, którego tu 90% nie lubi:) ma najwięcej walk z posiadaczy pasów przez ostatnie 3 lata:) Dlatego to jest True Champ 🙂
Koscisty zadko w sumie sie kontuzjuje , trzeba przyznac ,ze jest ”stabilnym” championem. Wracajac do Vitora , jakim prawem Machida zebral prawo do walki z Vitorem ? On ma zakontraktowana walke z Rockholdem , brakuje jeszcze zebrajacego Luka . Co to ma byc ? Machida chce Vitora a Luke dostaje wala ? Niech spierdala w raznie porazki co w sumie jest najprawdopodobniejsze nic nie traci w razie sfarconej wygranej jest kolorowo
Powiem krótko lubię Vitora ale czuć tu swąd gówna chyba się obsrał))
00
Jakbym slyszal sekte rocks, cale zycie sie boi i co walke ma przegrac, bo jest przereklamowany a obrotowki wspomagacze kreca. Walke z koscistym z 2 tyg wyprzedzeniem w nowej kat tez wzial bo sie boi. Poza tym walka raczej niemozliwa , bo ufc planuje starcie Machidy z Lukiem .
Już jest zaplanowana na UFC on Fox 15.