W kolejnej obronie tytułu wagi średniej, Chris Weidman zmierzy się z Lukem Rockholdem i Vitor Belfort odniósł się do tego pojedynku.
„Nie ma żadnych problemów z mojej strony, ale Rockhold ma jakieś pretensje. Uważam, że ta obrotówka doszła do jego głowy. Ja nie mam żadnych pretensji do nikogo. Chcę walczyć z najlepszymi, tak jak to zawsze robiłem. Chcę zakończyć swoje dziedzictwo w tym sporcie walcząc z najlepszymi.”
Takie słowa powiedział były mistrz UFC serwisowi BJPENN.com odnosząc się do osoby pretendenta do tytułu Luke Rockholda, który wkrótce zmierzy się z Chrisem Weidmanem.
Vitor walczył z Rockholdem w maju 2013 roku na gali UFC on FX 8 i wygrał wówczas w pierwszej rundzie efektownie nokautując rywala. Belfort został poproszony o wytypowanie zwycięzcy nadchodzącego pojedynku, ale stwierdził, że on chce tylko walczyć ze zwycięzcą.
„Myślę, że trudno to wytypować. Zobaczmy. Pozwólcie mi robić swoje i pozwólcie mi pracować nad tym, bym mógł zawalczyć ze zwycięzcą. Pozwólcie mi robić swoje…”
Belfort ma szczescie, ze sie ciagle ktos do niego doczepia. Tak samo jak Rockhold, kiedys tez b.nieelegancko zachowywal sie do niego AS.
Lubiłem Cockholda ale on ma mnóstwo animozji to do Belfiego to do Werduma;/
Ridge przestal lubic zawodnika bo ma zgrzyty z innymi zawodnikami, a wczesniej „Cockhold” byl taki faaajny bo kazdego lubił <3 nie możliwe..
Ridge drzemnij sie lepiej bo chyba slaby dzień miałeś 😛
Belfegora jak ogladale mz Weidmanem to nie moglem sie oprzec wrzeniu, ze Belf walcz w nie swojej wadze 😛
Belfegor do 77 i to jak najszybciej
Walczył w ciężkiej, ledwo co się w tej średniej mieści, a ty chcesz go jeszcze do 77kg ściąć? ;D Skończyłby jak Johnson…
No ja bym chciał, żeby wygrał Rockhold, to wtedy zechciałby zawalczyć z Belfortem. Belfort to jest najciekawszy zawodnik, praktycznie zawsze daje czadu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czyżby Belfik bez TRT stał się spokojniejszym człowiekiem i dlatego już nie wyzywa Rockholda? Już go tak energia nie rozpiera 🙂