Vitor Belfort chce stoczyć swoją ostatnią walkę w karierze przeciwko Michaelowi Bispingowi na gali UFC Fight Night 127 w Londynie, sęk jednak w tym, że Bisping nie odpowiada na jego wyzwanie.
Po odwołaniu walki z Uriah Hallem na ostatniej gali UFC Fight Night 124 ze względu na poważne problemy ze zbijaniem wagi przez Halla, który ostatecznie trafił do szpitala, Belfort ma nadzieję, że uda mu się zakontraktować nowy pojedynek w Anglii.
Z wcześniejszych doniesień wynikało, że UFC faktycznie planuje zestawienie pojedynku rewanżowego między Belfortem i Bispingiem na UFC Fight Night 127, która odbędzie się 17 marca. Okazuje się też, że Belfort zaakceptował tę walkę, ale wciąż nie doczekał się jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony byłego mistrza wagi średniej Michaela Bispinga. W związku z tym „The Phenom” postanowił nieco ponaglić „Hrabiego”.
„Bisping przestań szukać wymówek. UFC zaproponowało nam walkę Belfort kontra Bisping 2 i ja zgodziłem się. Będę walczył z tobą w twoim rodzinnym mieście. Co ty na to? Zróbmy niesamowity show dla wszystkich fanów na całym świecie i odejdźmy w wielkim stylu.”
Jak dotąd Bisping nie odpowiedział na komentarz dotyczący oferty walki z Belfortem. Brazylijczyk wygrał walkę z Anglikiem w 2013 pokonując go przez TKO w drugiej rundzie kopnięciem na głowę, a następnie dokończył walkę ciosami w parterze.
Bisping miał wówczas po tej walce trochę na pieńku z Belfortem, ponieważ 40-letni Brazylijczyk stosował testosteronową terapię zastępczą (TRT) w czasie ich pojedynku, co było w tamtym czasie dozwolone. TRT został ostatecznie zakazane w MMA.
Podobnie jak Vitor Belfort, Michael Bisping planuje stoczyć swoją ostatnią walkę w karierze i chciał, aby doszło do niej w Anglii. Nie wiadomo jednak, czy jest on zainteresowany tym, by zmierzyć się teraz z Belfortem w rewanżu.