(fot. tatame.com)
Vitor Belfort przygotowywał się do walki z Andersonem Silvą o tytuł wagi średniej, lecz niedawno powiedział że pragnie wystąpić także na UFC Rio 27 sierpnia. Porażka na UFC 126 z Silvą pokrzyżowała plany „Phenom’a”, ale wciąż czeka na przeciwnika aby stać się częścią sierpniowej gali.
„Lorenzo Fertitta dzwonił do mnie i powiedział, że stara się znaleźć dla mnie przeciwnika co nie jest łatwe. Wanderlei Silva wyzwał mnie do pojedynku a następnie zaczął mówić w Internecie jakieś dziwne rzeczy o mnie więc nie wiem co będzie dalej. Jestem gotowy, moim marzeniem jest walka na UFC Rio,” mówił Belfort w rozmowie dla Tatame.com. „Wierzę, że zawodnicy widzą o tym iż jestem głodny walki niż kiedykolwiek”.
Podczas oczekiwania na jakiekolwiek potwierdzenie walki dla Belforta, UFC potwierdziło walki Anderson Silva vs. Yushin Okami, Mauricio Rua vs. Forrest Griffin na UFC Rio. Walka między Rodrigo „Minotauro” Nogueira i Royce Gracie jest jeszcze omawiana.
Podopieczny Belforta wygrywa w 13 sekund debiutancką walkę
Belfort nie ukrywał radości w rozmowie z Tatame, ponieważ jego uczeń Cesar „Mutante” Ferreira (4-1-0) wygrał swoją pierwszą międzynarodową walkę w zaledwie 13 sekund. „Nie masz pojęcia co to była za walka, znokautował przeciwnika w ekspresowym tempie 13 sekund… To było piękne”.
Przeciwnikiem „Mutante” na gali Ring of Fire był wychowanek Grega Jacksona – Chaun Sims. „On jest fenomenem i lepszą wersją mnie. Chciałbym zobaczyć go w UFC lub Strikeforce. Zapamiętajcie moje słowa, on będzie mistrzem UFC w wadze średniej w ciągu dwóch lat”, powiedział Belfort.
Tatame rozmawiało z „Mutante”, który obchodził swoje zwycięstwo. „Trenowałem ciężko z Randym Couture i Vitorem, pracowałem dużo nad strategią i uderzeniami z Ray’em Sefo. Jestem bardzo szczęśliwy,” powiedział Cesar, szczęśliwy z faktu, że Belfort chce zobaczyć go w UFC. „Dlatego przyjechałem do USA, chcę walczyć z najlepszymi”.
(fot. tatame.com)