Dwa dni temu Vitor Belfort oznajmił, że nie chce jeszcze kończyć kariery, co jest sprzeczne z jego wcześniejszymi zapowiedziami, a teraz jeszcze wskazał kandydata na kolejną walkę.
Weteran i legenda UFC Vitor Belfort powiedział w rozmowie z mediami przed walką na UFC 212, że chciałby stoczyć pojedynek rewanżowy z innym weteranem i legendą Chuckiem Liddellem.
— To byłoby bardzo interesujące. Nie tylko dla mnie, ale również dla fanów. Myślę, że fani chcieliby zobaczyć walkę, która wzbudziłaby zainteresowanie. Ludzie chcą płacić za coś, co zmotywuje ich do obejrzenia tego.
Obaj zawodnicy zmierzyli się w 2002 roku na gali UFC 37.5 i wówczas zwycięzcą przez jednogłośną decyzję został Chuck Liddell.
Belfort po swojej ostatniej walce zapowiedział, że ma w kontrakcie jeszcze jedną walkę i będzie to jego ostatnia walka po której zakończy karierę. Jak już wiadomo, Vitor zmienił zdanie i powiedział, że chciałby jeszcze pozostać w UFC, ale dodał też, że mógłby zmienić organizację jeżeli dostałby walki takie jakie chciałby stoczyć. Oprócz Chucka Liddella, Belfort wyraził chęć zmierzenia się z Wanderleiem Silva i Chaelem Sonnenem, a jak wiadomo ci dwaj zawodnicy są związani z Bellatorem.
Scott Coker, szef Bellatora zaoferował Chuckowi Liddellowi współpracę z organizacją i niewykluczone, że zobaczymy go w klatce, a to z kolei daje do myślenia, czy taką ofertę mógłby otrzymać również Vitor Belfort.