Vitor Belfort wyzwał do walki rewanżowej Kelvina Gasteluma, który zmierzył się minionej nocy z Chrisem Weidmanem na gali UFC on FOX 25.
Vitor Belfort chce stoczyć rewanż za porażkę przez TKO jakiej doznał z Kelvinem Gastelumem w swojej przedostatniej walce na gali UFC Fight Night 106. Ostateczny wynik pojedynku został jednak zmieniony na nierozstrzygnięty, ponieważ Gastelum oblał testy antydopingowe na obecność marihuany w organizmie.
Niesmak po porażce najwyraźniej dokucza Belfortowi, który wysłał do Gasteluma wiadomość w której wyzywa go do walki nawet pomimo tego, że Kelvin przegrał pojedynek z Chrisem Weidmanem. Brazylijczyk powiedział też, że ze względu na to, że nie może zawalczyć z Derekiem Brunsonem, chce się zmierzyć z Kelvinem Gastelumem.
— Miałem walczyć z Derekiem Brunsonem w zeszłym roku i ponownie 9 września. UFC dwukrotnie oferowało mi tę walkę, a tydzień później poinformowali mnie, że on nie jest dostępny. Nie wiem co to oznacza. Potem zaproponowali mi jakiegoś początkującego jako przeciwnika do walki w Kanadzie. Nie mam pojęcia, co się dzieje, ale jeśli Derek Brunson nie może walczyć… Kelvinie Gastelum, wymażmy tę nierozstrzygniętą walkę z naszych kart. Nie obchodzi mnie wynik twojej ostatniej walki. Jestem gotowy na walkę!!! Zróbmy to ponownie!