Tim Johnson miał pierwotnie zmierzyć się z Azunną Anyanwu w karcie wstępnej gali Bellator 225, ale z powodu wycofania się Javy’ego Ayala z walki z byłym mistrzem wagi ciężkiej Vitalyem Minakovem, poproszono Johnsona o zastępstwo. Johnson zapewne teraz bardzo żałuje, że doszło do tej zmiany przeciwnika.
Vitaly Minakov (22-1 MMA, 6-1 BMMA) skończył Tima Johnsona (12-6 MMA, 0-2 BMMA) przed czasem w pierwszej rundzie pojedynku co-main event.
Minakov rozpoczął pojedynek trafiając Johnsona mocnym prawym. Zaledwie 20 sekund później sprowadził Johnsona na matę. Kiedy Johnson wyszedł z tego, Minakov nie tracąc czasu ponownie go obalił, a potem kolejny raz. Johnson wrócił do stójki i zdołał przenieść walkę na środek klatki, gdzie Minakov próbował znowu polować na jego głowę.
I nie zajęło mu to dużo czasu. Minakov wyprowadził kopniaka na tułów, a następnie zadał cios prawą ręką, który wstrząsnął rywalem. Johnson zaczął się cofać w kierunku siatki, a Minakov podążył za nim. Trafił ciosem, który z początku nie wydawał się zbyt celny, ale Johnson upadł na kolano, prawdopodobnie trafiony impetem z poprzedniej akcji z prawym prostym.
Minakov trafił prawą rękę która gwałtownie odrzuciła głowę Johnsona na bok i poprawił idealną lewą ręką, która znokautowała Amerykanina.
Finalnie Vitaly Minakov pokonał Tima Johnsona przez KO (ciosy) w rundzie pierwszej w czasie 1:45.
Former @BellatorMMA champ Vitaly Minakov rebounded from his first loss with a brutal KO of Tim Johnson. 😲 #Bellator225 pic.twitter.com/gL59AyfLMX
— MMA Junkie (@MMAjunkie) August 25, 2019