Trzy lata, tyle trwała rozłąka Vinny Magalhaesa (9-5-1NC) z UFC. Trwała, bowiem jak donosi TATAME Brazylijczyka wkrótce znowu zobaczymy w największej federacji MMA.
Magalhaes to jeden z najlepszych grapplerów na świecie. Ostatnimi laty związany był z federacją M-1 Global, której został mistrzem w kategorii półciężkiej. Niestety dla Rosjan już po pierwszej obronie tytułu postanowił nie przedłużać z nimi umowy, a sam pas… dla żartów wystawił na sprzedaż za $90,000. O Vinnym głośno zrobiło się również po tym jak zaoferował pomoc Sonnenowi w przygotowaniach do niedawnej walki ze swoim rodakiem Andersonem Silvą.
Trenujący na co dzień w Xtreme Couture Pezao został zwolniony z UFC po tym jak zanotował dwie porażki z rzędu, najpierw z Ryanem Baderem w finale TUF 8, a później z Eliotem Marshallem. Od tamtej pory zanotował siedem zwycięstw i tylko jedną porażkę.
Wszystko wskazuje na to, że do oktagonu wejdzie 1. września podczas gali UFC 151 w Las Vegas.